Andrea Anastasi: Oglądam polską ligę z wielką radością

W szerokiej kadrze reprezentacji Polski znalazło się aż 28 zawodników z polskiej ligi. Selekcjoner przyznaje, że nie jest to decyzja przypadkowa. W Polsce bowiem nie brakuje perspektywicznych graczy.

W tym artykule dowiesz się o:

Andrea Anastasi w środę ogłosił szeroką kadrę reprezentacji Polski na sezon 2013. Z grona 32 zawodników aż 28 to zawodnicy klubów PlusLigi. Jak przyznaje selekcjoner reprezentacji Polski taka sytuacja nie jest przypadkowa. - W Polsce stawia się na młodych, odpuszcza sezon, dwa by wychować zawodników - tak jak ma to obecnie miejsce w Częstochowie. Oczywiście, nie wszystkim to się podoba, bo zespół nie zwojował nic wielkiego, ale za dwa sezony ci sami siatkarze będą już w pełni gotowi do gry. We włoskiej lidze tego nie ma, w rosyjskiej może tak, ale nie w tak znaczącej ilości, jak u was - przyznał Włoch w wywiedzie dla serwisu plusliga.pl.

Szkoleniowiec, który przed rokiem po raz pierwszy w historii poprowadził reprezentację Polski do złotego medalu Ligi Światowej nie ukrywa, że z wielką przyjemnością i satysfakcja śledzi rywalizację w rozgrywkach ligowych w Polsce. - Cieszę się, że na boiskach PlusLigi gra dużo młodych i zdolnych siatkarzy. Często są oni kluczowymi zawodnikami swoich zespołów. Oglądam polską ligę z wielką radością. Naprawdę jestem usatysfakcjonowany postawą graczy zarówno tych, którzy już występowali w reprezentacji, jak i tych którzy do niej pretendują - cytuje słowa selekcjonera serwis pzps.pl.

Andrea Anastasi (drugi od prawej) jest na meczach PlusLigi częstym gościem
Andrea Anastasi (drugi od prawej) jest na meczach PlusLigi częstym gościem

Sporym zaskoczeniem dla sympatyków siatkówki był brak na liście powołanych zawodników dotychczasowego podstawowego rozgrywającego biało-czerwonych Paweł Zagumny. Andrea Anastasi nie ukrywa, że decyzję o zwolnieniu zawodnika ze zgrupowań podjął po konsultacjach z samym zainteresowanym. - Przeprowadziliśmy z Pawłem konstruktywną rozmowę, z której jestem bardzo zadowolony. Paweł jest niezwykle ważnym ogniwem polskiej kadry. Jeśli chcemy by dotrwał w dobrej kondycji do mistrzostw świata 2014, musimy rozsądnie gospodarować jego zdrowiem - wyjaśnia Włoch.

Źródło: pzps.pl / plusliga.pl

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (2)
avatar
rzeszowiak
12.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz

Andrea Anastasi: Oglądam polską ligę z wielką radością


Cieszy mnie to ,bo widać że Andrea to trener z prawdziwego zdarzenia, jeździ na mecze wypatruje młodych p
Czytaj całość
SiatkoFan
12.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Fajnie, że AA nie boi się zaufać młodym zawodnikom. Dobrze, ze chociaż w siatce mamy selekcjonera, który nie ogranicza się do siedzenia na d... i kasowania wypłaty co miesiąc tylko jeździ po Po Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści