Erika Coimbra: Zobaczymy czy zagram w poniedziałek

Atom Trefl Sopot pokonał w pierwszym meczu play-off pokonał PTPS Piłę 3:1 i w rywalizacji prowadzi 1:0. Niezłe spotkanie rozegrała Erika Coimbra, która jednakże musiała w trzecim secie zejść z boiska.

Mecz z PTPS-em Piła Atom Trefl Sopot rozpoczął koncertowo. W pierwszych dwóch partiach sopocianki prezentowały się bezbłędnie i pewnie wygrały do 14 i 13. Potem jednak nastąpił przestój. Z czego on wynikał? - Wszystkie zagrałyśmy doskonale w pierwszych dwóch partiach. Przede wszystkim to nasza koncentracja wyglądała bardzo dobrze. Ale oczywiście w trzecim secie to już nie wyglądało tak dobrze. Myśmy się rozluźniły a przeciwniczki to wykorzystały i zaczęły grać zdecydowanie lepiej. Stąd ten wynik - komentowała postawę swoich koleżanek przyjmująca, Erika Coimbra.

Niepokojący dla szkoleniowca Atomówek może być fakt, iż Brazylijka, która zagrała bardzo dobre spotkanie, musiała opuścić parkiet w trzecim secie z powodu nasilającego się bólu dolnego odcinka kręgosłupa. - Musiałam zejść z boiska, ponieważ odczuwałam silny ból w plecach. Problem zaczął pojawiać się już dwa dni temu, kiedy na treningu coś mi "strzyknęło" i zaczęło boleć. Być może wynika to z dużej liczby meczów i mocnych treningów. Ale wierzę, że w kolejnym spotkaniu wszystko będzie już w porządku. Niemniej jednak na pewno się temu z fizjoterapeutami przyjrzymy i podejmiemy decyzję o tym, czy będę w stanie wyjść na boisko - mówi o swoim stanie zdrowia przyjmująca.

Erika Coimbra musiała zejść z boiska w trzeciej partii z powodu bólu pleców
Erika Coimbra musiała zejść z boiska w trzeciej partii z powodu bólu pleców

Dla Atomówek ten mecz to powrót do rozgrywek OrlenLigi po przegranej w finale Pucharu Polski. Czy sopocianki zapomniały już o tej bolesnej porażce w Pile? - Oczywiście już należy zapomnieć o porażce w Pucharze Polski. Byłyśmy blisko, tie-break przegrany 15:17 to zawsze boli, ale mamy o co grać, życie toczy się dalej, więc nie ma co tego rozpamiętywać, nie mamy nawet na to czasu.

"Kiki" od razu zmienia temat i podkreśla wagę poniedziałkowego meczu z pilankami, jako że to na zdobyciu medalu mistrzostw Polski koncentruje się Atom. - Musimy myśleć już o dniu kolejnym. My generalnie zagrałyśmy zgodnie z naszym przygotowaniem taktycznym, ale w pewnym momencie zaczęło im wchodzić, wiele skrótów, których my nie umiałyśmy wybrać w obronie. To nie może się przydarzyć w kolejnych spotkaniach. Musimy być gotowe, bo PTPS to dobra ekipa i na pewno poniedziałkowe spotkanie będzie bardzo wymagające - ostrzega Brazylijka.

Do prasy docierały informacje o ciężkim cyklu treningowym Atomówek. Czy zespół jest dobrze przygotowany play-off? - Jak najbardziej. Ból fizyczny to nie jest problem ciała. Jeśli za bardzo boli, to faktycznie należy przestać, jednakże wszystko tkwi w psychice. Bo proszę zobaczyć, jak się prezentowałyśmy w tym spotkaniu - po ciężkich treningach nie było już śladu - zakończyła Coimbra.

Komentarze (2)
avatar
steffen
19.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i zagrała, czyli kontuzja nie taka straszna. 
avatar
steffen
18.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W trzecim secie zeszła ale potem znów grała. Za to od razu po meczu fizjoterapeuta miał z nią pełne ręce roboty.