Kapitan PTPS-u: W play off może dużo się wydarzyć z naszym udziałem

Na piątej lokacie, tuż za czterema najmocniejszymi ekipami w Orlen Lidze, zakończyły sezon siatkarki PTPS-u Piła. Choć przegrały na koniec z BKS-em, to w play off liczą na niespodziankę.

Na koniec rundy zasadniczej pilanki przegrały z Aluprofem 0:3, choć momentami toczyły wyrównaną rywalizację z mocniejszym przeciwnikiem. PTPS Piła kończy pierwszą część sezonu na piątej lokacie w tabeli Orlen Ligi z dorobkiem 28 punktów (10 wygranych/8 porażek).

- Po tym, jak BKS zagrał w końcówkach setów, poznaje się dobry zespół. My niestety o ile walczyłyśmy, w końcówkach nie miałyśmy zbyt wiele do powiedzenia. Jedna, dwie akcje decydowały o tym, że przegrywałyśmy seta. Pozostaje nam teraz walka w rundzie play off, prawdopodobnie z Atomem Trefl. Tam będziemy szukać swoich szans - powiedziała portalowi SportoweFakty.pl kapitan PTPS-u, Monika Naczk.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

- Na pewno nie chciałyśmy przegrać, to oczywiste. Ten mecz nie zmieniał nic w tabeli jeśli chodzi o nasze miejsce, ale to jest cały czas liga i nie można tutaj tracić ani na chwilę determinacji, koncentracji, bo potem się to będzie mściło - dodała środkowa pilskiej drużyny.

Kapitan PTPS-u Monika Naczk (numer 1 na koszulce) chce powalczyć z Atomem Trefl w play off
Kapitan PTPS-u Monika Naczk (numer 1 na koszulce) chce powalczyć z Atomem Trefl w play off

Zawodniczki z Piły mogą za udany uznać sezon zasadniczy 2012/2013. Spośród zespołów z dolnej części tabeli zaprezentowały się najkorzystniej, mimo słabszego kadrowo składu w porównaniu choćby do Impela Wrocław. Pilanki były chwalone za swoją grę przez wielu komentatorów. Na początku rozgrywek nawet liderowały w Orlen Lidze.

- Cieszy nas dobry komentarz i nasza postawa na parkiecie. W każdym meczu chcemy wygrywać, chcemy pozostawić po sobie dobre wrażenie. Mam nadzieję, że zostawimy to, co było w rundzie zasadniczej za sobą i z nowym krokiem wejdziemy w play off. Tam jeszcze może dużo się wydarzyć - przekonuje Naczk.

Źródło artykułu: