Olieg Achrem powrócił już na dobre do szóstki Asseco Resovii Rzeszów, po kontuzji pleców, z którą zmaga się już od dawna. Po słabym spotkaniu w jego wykonaniu w Bełchatowie, w meczu LM przeciwko francuskiemu Arago de Sete zagrał już całkiem przyzwoicie.
- Dobrze, że skończyliśmy już podróże po miastach, gdzie rozgrywaliśmy kolejne mecze. Teraz wreszcie zagramy trochę u siebie, w domu. Będziemy mogli więcej potrenować, podszkolić niektóre elementy, bo tego ostatnio brakowało. To jest bardzo pozytywny aspekt patrząc na najbliższe spotkanie z ZAKSĄ - powiedział Białorusin z polskim paszportem.
Po ważnym meczu w LM, który Resovia wygrała 3:0 z drużyną z Sete, rzeszowian czekają teraz ważne spotkania ligowe. Zagrają oni kolejno z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, Jastrzębskim Węglem oraz Delektą Bydgoszcz. To będzie prawdziwy sprawdzian dla mistrzów Polski. - Przed nami bardzo ważne i trudne spotkania w PlusLidze. Musimy patrzeć tylko do przodu, a będzie dobrze. Niedługo święta i cieszymy się też, że będziemy mieli chwilę zasłużonego odpoczynku - skomentował Achrem.