Jeszcze w poniedziałek prezes ZAKSY Sabina Nowosielska informowała o przejściu do "Planu B". Dominikańczyk Elvi Dalsires Contreras od dłuższego czasu ma problemy z otrzymaniem wizy, która umożliwiłaby mu grę w polskim klubie. W związku z kłopotami, zespół z Kędzierzyna nie może już dłużej czekać, bo okienko transferowe zamyka się z końcem grudnia. Do zespołu miał dołączyć inny zawodnik, który zastąpiłby Contrerasa.
We wtorek na oficjalnej stronie klubowej pojawił się kolejny, drugi komunikat w sprawie przyjmującego. - Pan Konsul podjął decyzje wizowe w stosunku do Pana Contrerasa i jego rodziny. Elvi ma się zgłosić po ich odbiór - poinformowała prezes.
Jednak nikt poza Dominikańczykiem nie może dowiedzieć się o decyzji, jaką podjął Konsul. Przypuszcza się, iż sprawa rozstrzygnie się pozytywnie dla polskiego klubu. "Pomocy" w jej podjęciu udzielili kibice ZAKSY, wysyłając duże ilości e-maili na skrzynkę pocztową konsulatu. Czy to jednak pomogło? - Na prośbę pana konsula w Bogocie, proszę nie przesyłać maili na jego adres - zaapelowała w ostatnim oświadczeniu Nowosielska.
Czy Elviego Contrerasa zobaczymy w Kędzierzynie-Koźlu? O tym dowiemy się zapewne w ciągu najbliższych dni. W innym wypadku "Plan B" dojdzie do skutku.