Mariola Zenik w przerwie letniej przeniosła się nad morze, zajmując tym samym miejsce Pauliny Maj, która powędrowała w przeciwnym kierunku. Czy obecność w składzie brązowej medalistki mistrzostw Europy z 2009 roku pomoże Atomówkom w odniesieniu zwycięstwa? Sama siatkarka nie ukrywa, że przez kilka lat gry w Muszynie zdołała poznać mocne i słabe strony swoich koleżanek. - Znam ich słabości i tę wiedzę postaram się wykorzystać tak, by pomóc nam wygrać sobotni mecz. Z drugiej strony zarówno dziewczyny, jak i trener znają moje mankamenty - przyznaje Zenik.
Libero ekipy znad Bałtyku nie ukrywa, że mimo podtekstów towarzyszących meczowi, do najbliższego spotkania podchodzi ze spokojem. - Osobiście podchodzę do tego spotkania jak do meczu o ligowe punkty, w którym mamy przed sobą silnego przeciwnika. Na pewno będzie to ciężkie spotkanie, bo Muszyna to bardzo mocny zespół. Kilka nowych zawodniczek sprawia, że ich gra będzie nieco inna niż przed sezonem - powiedziała libero Atomu Trefla w wywiadzie dla serwisu atomtrefl.pl.
