Zbigniew Bartman: Na pewno nie zamierzamy machać szabelkami

W niesamowitej formie znajdują się polscy siatkarze, którzy w niedzielę po raz pierwszy triumfowali w Lidze Światowej. [tag=82]Zbigniew Bartman[/tag] tonuje jednak nastroje przed igrzyskami olimpijskimi w Londynie.

W tym artykule dowiesz się o:

- Przede wszystkim musimy zachować spokój. Na pewno nie zamierzamy machać szabelkami i zapowiadać olimpijskiego medalu, bo jeśli uwierzymy w swoją wielkość, to będzie po nas i wrócimy do domu po ćwierćfinale. Dlatego do igrzysk podchodzimy z respektem. Czujemy się mocni, nie boimy się żadnego rywala i wiemy, że stać nas w Londynie na medal, ale jednocześnie jesteśmy pokorni - powiedział Bartman w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Polacy w co imprezę przywożą do kraju medal. Nie ma żadnej wątpliwości, że Andrea Anastasi odmienił naszą kadrę. - To prawdziwy lider. Potrafi poprowadzić zespół i natchnąć do sukcesu. W krytycznej sytuacji umie na nas wpłynąć i przerwać złą passę. Stał się naszym wodzem. Dojrzeliśmy przy niem jako zespół - dodał Zbigniew Bartman.

Cała rozmowa w Przeglądzie Sportowym.

Komentarze (2)
avatar
natti
9.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiary we własne siły, możliwości - tego właśnie naszej reprezentacji wg mnie brakowało. Fizycznie byli mocni, a mentalnie nie. Teraz wypełnili dzięki trenerowi lukę i zdobywają wielkie trofea. 
duszyczka
9.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zbyszek ma swoje wady, nie zawsze potrafi sie zachowac, ma tez swoje fochy, ale podczas LS byl bardzo waznym ogniewem naszej kadry i mam nadzieje ze w Londynie tez tak bedzie. Wygrywamy bo chlo Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści