Już w trakcie sezonu Dorota Świeniewicz zapowiedziała koniec aktywnej przygody z siatkarskimi parkietami. Swoją przygodę zakończyła w Atomie Treflu Sopot. Przed meczem Polska - Włochy PZPS postanowił uhonorować podporę popularnych "Złotek", czyli mistrzyń Europy z 2003 i 2005 roku.
- Gdybym miał wymieniać wszystkie sukcesy tej siatkarki zabrakłoby nam czasu - zapowiadał Marek Magiera i poprosił na parkiet znakomitą przyjmującą, którą przywitał szpaler utworzony przez obie reprezentacje. Kwiaty wręczył Andrzej Warych.
- Chciałabym podziękować mojej rodzinie, która wytrzymywała moją grę ponad 20 lat, wszystkim kibicom, zawodniczkom i kibicom - mówiła drżącym głosem Świeniewicz.
- Na szczęście nie kończę z siatkówką na zawsze i na dobre - dodała.
Powodzenia i wszystkiego najlepszego:]