W tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów, Polskę będą reprezentować aż trzy kluby: Asseco Resovia Rzeszów - mistz Polski, PGE Skra Bełchatów - zdobywca Pucharu Polski oraz premiowana "dziką kartą" ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.
W najbliższym sezonie w elitarnej Lidze Mistrzów wystąpi rekordowa liczba zespołów - aż 28, czyli o cztery więcej niż w poprzednich latach - Widzimy olbrzymie zainteresowanie tymi rozgrywkami, dlatego też postanowiliśmy rozszerzyć Ligę Mistrzów do 28 zespołów, po raz pierwszy w historii - mówi prezydent CEV, Andre Meyer.
Uważa on, iż taki ruch uatrakcyjni rozgrywki i pozwoli na dalszy ich rozwój - Jeśli kryzys finansowy ma jakiś wpływ na sport, to siatkarska Liga Mistrzów wciąż pozostaje doskonałą możliwością na rywalizowanie z najlepszymi oraz wspiera siatkówkę w każdym z europejskich krajów. Poszerzenie turnieju o nowe zespoły to krok do tego, by ostatecznie grały w niej 32 kluby, przy utrzymaniu najwyższego poziomu - dodaje Meyer.
- Zebraliśmy najsilniejsze zespoły z całej Europy i już nie możemy się doczekać startu tych rozgrywek - podsumowuje prezydent CEV.
Oto lista zespołów jakie zagrają w tegorocznej Lidze Mistrzów:
Hypo Tirol Innsbruck (AUT)
Noliko Maaseik (BEL)
Euphony ASSE-Lennik (BEL)
Jihostroj Ceske Budejovice (CZE)
Tours VB (FRA)
Stade Poitevin Poitiers (FRA)
Berlin Recykling Volleys (GER)
Lube Banca Marche Macerata (ITA)
Trentino Diatec (ITA)
Bre Banca Lannuti Cuneo (ITA)
Asseco Resovia Rzeszów (POL)
PGE Skra Bełchatów (POL)
Remat Zalau (RUM)
Zenit Kazań (RUS)
Lokomotiv Nowosybirsk (RUS)
Crvena Zvezda BEOGRAD (SRB)
ACH Volley Ljubljana (SLO)
Caja 3 Teruel (ESP)
Fenerbahce Grundig Stambuł (TUR)
Arkas Izmir (TUR)
Knack Roeselare (BEL) (dzika karta)
Marek Union-Ivkoni Dupnica (BUL) (dzika karta)
VfB Friedrichshafen (GER) (dzika karta)
Generali Unterhaching (GER) (dzika karta)
Budvanska Rivijera Budva (MNE) (dzika karta)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (POL) (dzika karta)
Tomis Constanta (ROU) (dzika karta)
Dinamo Moskwa (RUS) (dzika karta)
Mam także nadzieję, że nagrody za zwycięstwo się zwiększą, bo przecież dalej Czytaj całość