Puchar CEV: ACH Volley Lublana półfinałowym rywalem Asseco Resovii

Słoweńska drużyna ACH Volley Lublana, bardzo dobrze znana polskim kibicom będzie rywalem Asseco Resovii Rzeszów w półfinałach Pucharu CEV.

ACH Volley Lublana (wcześniej występujący w rozgrywkach pod nazwą ACH VOlley Bled) był rewelacją Ligi Mistrzów w sezonie 2009/2010, kiedy to awansowała do Final Four, w którym ostatecznie zajęła czwarte miejsce. To właśnie w tamtym sezonie ACH Volley rywalizował w jednej grupie z Resovią, przegrywając 2:3 w Rzeszowie i 1:3 u siebie.

W kolejnych sezonach było już znacznie gorzej. Z sezonie 2010/2011 drużyna ze Słowenii z LM pożegnała się w fazie play off 12, a w obecnym sezonie w fazie grupowej, "spadając" do Pucharu CEV.

W Challenge Round Pucharu CEV ACH Volley wyeliminował Knack Roeselare, z którym wygrał 3:2 i 3:0. W drugiej parze półfinałowej zmierzą się Dynamo Moskwa i Acqua Paradiso Monza.

Półfinały Pucharu CEV rozgrywane są systemem mecz-rewanż. Pierwsza potyczka odbędzie się 13 lub 14 marca w Rzeszowie, awans 17 lub 18 marca w Słowenii.

Komentarze (7)
avatar
Aga BDG
10.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rywal zdecydowanie łatwiejszy od Włochów i Rosjan. Szkoda, że pierwszy mecz jest u nas, bo na słoweńskiej hali potrafi być gorąco i granie tam ewentualnego złotego seta na pewno nie byłoby przy Czytaj całość
avatar
muse
10.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rywal chyba najłatwiejszy(teoretycznie), jaki mógł się trafić... Bo Monza i Moskwa to lepsze ekipy. 
Tylko Sovia 1905
10.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rywal jest bardzo dobry :) Mimo to nie można ich lekceważyć ;) Jak dla mnie dobrze,że 1 mecz u siebie,bo pasowała by wygrana w pierwszym meczu ;] 
avatar
Bartex
9.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rywal nie jest zły, szkoda tylko że rewanż na wyjeździe no cóż bywa, oby za to finał był wpierw wyjazd a potem dom (bo też system mecz - rewanż). A w finale raczej widzę Włochów niż Rosjan choc Czytaj całość
avatar
anibas
9.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Optymistycznie. Przeciwnik zdecydowanie do przejścia. Rzeszowianie powinni dać sobie radę i awansować do finału i tego im życzę.