AZS Stal Nysa nowym liderem - podsumowanie 12 kolejki I ligi mężczyzn

Piątek i w sobotę odbyły się spotkania w ramach 12. kolejki spotkań na siatkarskich I-ligowych parkietach. Była to już pierwsza kolejka rundy rewanżowej. W najciekawszym pojedynku Pekpol Ostrołęka niespodziewanie przegrał na własnym parkiecie ze Stalą Nysa 1:3. Zwycięstwo pozwoliło gościom awansować na pozycję lidera tabeli.

W tym artykule dowiesz się o:

Ślepsk Suwałki - MKS MOS Będzin
3:2 (25:21, 23:25, 25:22, 21:25, 15:11)

W pierwszym pojedynku w tej serii gier Ślepsk Suwałki rywalizował z ekipą ze Śląska. Nie zawiedli się kibice liczący na spore emocje na krańcu Polski. Podopieczni Adama Aleksandrowicza po pięciosetowym boju pokonali MKS MOS Będzin. Było to już siódme zwycięstwo gospodarzy w tym sezonie. Mimo wszystko obie drużyny w dobrych nastrojach będą mogły udać się na przerwę świąteczną. Zarówno drużyna Ślepska Suwałki jak i MKS-u MOS Będzin zapewniła sobie kilku punktową przewagę nad strefą barażową. Okazję do zrehabilitowania się zawodnicy Rafała Legienia będą mieli 7 stycznia, kiedy to we własnej hali rywalizować będą z Pekpolem Ostrołęka. Suwalszczanie wówczas wyjadą do Jaworzna na spotkanie z miejscowym Energetykiem.

Joker Piła - BBTS Bielsko-Biała
3:0 (25:23, 25:18, 26:24)

O największą niespodziankę w 12. kolejce spotkań postarali się młodzi siatkarze Jokera Piła. Skazywani przez wszystkich (również przez nasz portal) na porażkę z BBTS Bielsko Biała, pilanie pokazali charakter i pokonali silniejszego na papierze rywala. Po raz kolejny podopieczni Jarosława Kubiaka pokazali, że w lidze potrafią walczyć z każdym jak równy z równym, a słabszy moment, który przytrafił się ekipie z Wielkopolski na początku sezonu już dawno poszedł w niepamięć. Dzięki zwycięstwu gospodarze umocnili się w pierwszej ósemce w tabeli. Goście z Bielska-Białej natomiast, po tej przegranej spadli na trzecią pozycję w rozgrywkach na zapleczu PlusLigi.

Siatkarz Wieluń - Wanda Instal Kraków
3:0 (25:20, 26:24, 25:22)

Po raz drugi w tym sezonie w pojedynku obu zespołów triumfował Siatkarz Wieluń. Tym razem we własnej hali podopieczni Tomasza Wasilkowskiego nie dali żadnych szans rywalom. Siódme zwycięstwo w lidze pozwoliło spadkowiczowi z PlusLigi awansować na wysokie 5. miejsce w rozgrywkach. Biorąc pod uwagę fakt, iż w nowym roku większość spotkań ekipa Siatkarza rozegra na własnym parkiecie, to z pewnością można stwierdzić, iż wielunianie w I lidze powalczą o górne miejsca w tabeli. Dla beniaminka z kolei była to 6. porażka w rozgrywkach. Tym samym krakowianie nie utrzymają 8. lokaty przed przerwą świąteczną. W następnej kolejce zawodnicy Grzegorza Silczuka zmierzą się na własnym parkiecie z BBTS Bielsko-Biała. Czy zespół z Grodu Kraka pójdzie w ślady Jokera Piła i pewnie pokona bielszczan?

KPS Jadar Siedlce - Cuprum Mundo Lubin
3:2 (29:27, 20:25, 25:19, 25:27, 16:14)

Ponownie kibice zgromadzeni w siedleckiej hali byli świadkami pięciosetowego pojedynku. I tym razem zwycięską ręką z tego starcia wyszli gospodarze. Mimo wszystko w ekipie z Siedlec panował niedosyt, ponieważ po raz kolejny miejscowym nie udało się wywalczyć kompletu punktów na własnym parkiecie. - W końcowym rozrachunku może nam tych punktów brakować - analizuje Wojciech Ranecki, rozgrywający KPS Jadar. Dla miedziowych z Lubina była to już 9. porażka w tym sezonie. Z pewnością nie tak wyobrażali sobie przygodę z pierwszą ligą zawodnicy Cuprum. - Okazało się, że I liga jest bardzo wyrównana. Pierwszy raz od dłuższego czasu tak się dzieje. Tego się nie spodziewaliśmy. Na początku rozgrywek brakowało w naszym zespole zgrania. Teraz dopiero u nas wszystko zaczyna się układać - mówi z nadzieją w rozmowie z naszym portalem Sebastian Tylicki, libero beniaminka z Lubina.

GTPS Gorzów Wielkopolski - MCKiS Energetyk Jaworzno
1:3 (17:25, 25:23, 21:25, 19:25)

Tylko w drugiej odsłonie gospodarze tego spotkania potrafili być równorzędnym przeciwnikiem dla rywali. W pozostałych partiach zdecydowanie lepszą drużyną była ekipa Energetyka Jaworzno. Dla miejscowych była to już dziewiąta porażka w rozgrywkach. Biorąc pod uwagę trudny terminarz siatkarzy z Gorzowa Wielkopolskiego można stwierdzić, iż będzie im bardzo ciężko załapać się do pierwszej ósemki. Warto również wspomnieć o przykrym incydencie, który miał miejsce po zakończeniu spotkania. Podczas pożegnania między drużynami doszło do rękoczynu. Adam Michalski uderzył w twarz Bartłomieja Neroja. Na szczęście szybko udało się opanować sytuację na gorzowskim parkiecie. - Nie będę tolerował takich zachowań. Ten zawodnik jest od dziś zawieszony - mówił po meczu szkoleniowiec Energetyka Jaworzno, Sławomir Gerymski.

Pekpol Ostrołęka - AZS Stal Nysa
1:3 (17:25, 25:22, 18:25, 20:25)

W najciekawszym spotkaniu tej kolejki Pekpol Ostrołęka rywalizował z AZS Stal Nysa. Dosyć niespodziewane to goście mogli po końcowym gwizdku wznieść ręce w górę w geście zwycięstwa. Dla podopiecznych Janusza Bułkowskiego było to dopiero pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w rozgrywkach na zapleczu PlusLigi. Trzeba zaznaczyć, iż triumf przyjezdnych był jak najbardziej zasłużony. Wygrana ta pozwoliła siatkarzom AZS-u Stali Nysa awansować na pozycję lidera tabeli. Dla siatkarzy gospodarzy natomiast, była to dopiero trzecia porażka w lidze. Okazję do zrehabilitowania się podopieczni Andrzeja Dudźca będą mieli 7 stycznia w spotkaniu z MKS MOS Interpromex Będzin.

Tabela I ligi mężczyzn

Lp.DrużynaMPSety
1 AZS Stal Nysa 12 26 31:21
2 Pekpol Ostrołęka 12 24 30:19
3 BBTS Bielsko-Biała 12 23 26:19
4 Energetyk Jaworzno 12 21 25:21
5 Siatkarz Wieluń 12 19 26:22
6 Ślepsk Suwałki 12 19 26:25
7 MKS MOS Będzin 18 16 25:25
8 Joker Piła 12 16 22:23
9 KPS Jadar Siedlce 12 14 24:28
10 Wanda Instal Kraków 12 14 21:28
11 GTPS Gorzów Wielkopolski 12 11 20:32
12 Cuprum Mundo Lubin 12 11 19:32
Źródło artykułu: