Olieg Achrem (kapitan Asseco Resovii Rzeszów): Kontrolowaliśmy przebieg tego meczu. Wszystko nam wychodziło i graliśmy to, co chcieliśmy. W trzecim secie pokazaliśmy charakter. Teraz myślimy już o kolejnych spotkaniach.
Grzegorz Łomacz (kapitan Lotosu Trefl Gdańsk): Resovia była zdecydowanym faworytem i udowodniła to na boisku. Nasza drużyna zagrała słabo, bardzo słabo. Praktycznie przeszliśmy obok meczu.
Andrzej Kowal (trener Asseco Resovii Rzeszów): Dla nas najważniejsze są punkty, a na spektakularną grę trudno jeszcze liczyć. Musimy zdecydowanie poprawić jakość naszej gry.
Grzegorz Ryś (trener Lotosu Trefl Gdańsk): W pierwszych dwóch setach nie podjęliśmy walki, na którą liczyliśmy. Boli to, że nie potrafimy jeszcze przełożyć pracy wykonywanej podczas treningów na mecze. W trzeciej partii pokazaliśmy, że potrafimy grać i walczyć.