Czujemy satysfakcję, bo wygraliśmy z mistrzem - komentarze po meczu Skra Bełchatów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle nie dali najmniejszych szans zespołowi Skry, który pewnie pokonali 3:0 w sobotę w Bełchatowie. Podopieczni Krzysztofa Stelmacha po meczu zwracali szczególną uwagę na mniejszą ilość błędów popełnionych przez ich zespół.

Bartosz Kurek (Skra Bełchatów): Musimy to wszystko przemyśleć, wyciągnąć odpowiednie wnioski z porażki i próbować grać dalej. My jesteśmy słabsi, a ZAKSA jest mocniejsza. Udowodnili to dzisiaj i chwała im za to. Niech tak grają do końca ligi. My zagraliśmy dzisiaj słabo, mam nadzieję, że w Rzeszowie będzie troszeczkę lepiej. Z moim kolanem nie jest aż tak duży problem, jestem gotowy do grania. Rzeczywiście jestem trochę zmęczony, ale to tak jak wszyscy koledzy. To jest takie zmęczenie, które ma później przerodzić się w dobrą dyspozycję.

Jacek Nawrocki (trener Skry Bełchatów): Jest to dla nas trudna sytuacja i ciężki moment. Jeśli chodzi o przyjęcie zagrywki, to obawiałem się, że będzie to dużo gorzej wyglądało. Nie w tym upatruję naszej przegranej. Zagraliśmy bardzo źle na wysokiej piłce, tutaj zabrakło "chłodnej" głowy. Nie przypominam sobie ataków, gdzie walczyliśmy z blokiem i zostawiliśmy jakąś piłkę w grze. Siatkówka jest grą, gdzie trzeba grać głową, mądrością, dzisiaj nam tej "chłodnej" głowy zabrakło. Jeżeli tego nie poprawimy, to możemy przez kilka kolejek nie zdobyć punktu. Te drużyny są równe i w żadnym meczu nie można wskazywać faworyta. Musimy dobrze nastawić się przed każdym spotkaniem, żeby walczyć jak równy z równym z innymi przeciwnikami.

Patryk Czarnowski (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle): Duże gratulacje dla mojego zespołu, bo zagraliśmy dzisiaj dobre spotkanie. Zaryzykuję stwierdzenie, że nawet bardzo dobre. Wygraliśmy ze Skrą 3:0 i mamy dużo powodów do zadowolenia. Czujemy dużą satysfakcję, bo wygraliśmy z mistrzem. W tych pierwszych meczach ligowych zespoły będą się wzajemne rozpoznawać. Każdy miał zmiany w składzie i pewnie zobaczymy spotkania na różnym poziomie. Cieszę się, że zdołaliśmy utrzymać dobrą formę i koncentrację, popełniliśmy też dużo mniej błędów. Uważam, że przede wszystkim to zadecydowało, że dzisiaj wygraliśmy. Sam wynik 3:0 też świadczy o naszym stylu gry.

Źródło artykułu: