WGP: Lepszej szansy na awans nie będzie - przed III weekendem fazy interkontynentalnej

Kazachstan, Dominikana i Chiny - to rywale, którzy staną na drodze polskich siatkarek jako ostatni w fazie interkontynentalnej. Polscy kibice nie wyobrażają sobie innego scenariusza, niż szczęśliwe zakończenie tego etapu, czyli znalezienie się w najlepszej ósemce cyklu.

W tym artykule dowiesz się o:

Trzy zwycięstwa przełożone na dziesięć punktów w sześciu grach – to bilans polskich siatkarek z tegorocznym World Grand Prix. Nie rzuca on na kolana, ale podopiecznym Alojzego Świderka pozwala ciągle realnie myśleć o awansie do turnieju finałowego cyklu, który rozpocznie się już w środę. O przewidywaniach portalu SportoweFakty.pl i szansach naszej ekipy pisaliśmy już tutaj.

Po raz pierwszy w tym sezonie polskie siatkarki zagrają poza własnymi boiskami. Po turniejach w Bydgoszczy i Zielonej Górze czas na odwiedzenie Hongkongu i rywalizację w ramach grupy I. Oprócz gospodyń z Chin biało-czerwonym przyjdzie się mierzyć z Kazachstanem i Dominikaną. Wiadomo, że w rywalizacji swoim koleżankom nie pomoże Kinga Kasprzak, podstawowa przyjmująca podczas pierwszego weekendu. Do Azji udała się jednak niezmieniona czternastka. Siatkarka Banku BPS Muszyna ma być gotowa na najważniejsze mecze podczas Final Eight.

W piątek pierwszym rywalem Polek będzie Kazachstan, zdecydowanie najsłabszy rywal na chińskim turnieju. Jednak 19. zespołu światowego rankingu nie należy lekceważyć. Podczas turnieju w Ałmatach Kazaszki prowadziły 2:0 z Włoszkami i 11:8 w tie-breaku. Jednak doświadczenie Azzurrich wzięło górę i to one cieszyły się ze zwycięstwa. Myśląc o awansie, mecze z takimi rywalami Polska powinna wygrywać szybko i bez straty seta.

Z kolei w sobotę dojdzie do dziesiątej w historii Grand Prix rywalizacji polsko-dominikańskiej, a drugiej w tym roku. Sylwetkę podopiecznych Marcosa Kwieka przytaczaliśmy już tutaj. Teraz jesteśmy bogatsi o kolejne doświadczenia w postaci meczu w bydgoskiej Łuczniczce. Niespodziewanie tryumfowały siatkarki z Karaibów, które okazały więcej zimnej krwi w tie-breaku. Znając stawkę spotkania i styl gry rywalek, zespół Świderka powinien zagrać zdecydowanie lepiej i tym razem przechylić szalę zwycięstwa na swoja korzyść.

Zdecydowanie najcięższym przeciwnikiem będzie reprezentacja gospodyń. Te mają co prawda awans zapewniony z urzędu, ale nie oznacza to, że o punkty będzie łatwiej. Chinki to główne faworytki tego turnieju, chociażby przez wzgląd na wynik konfrontacji z Polkami podczas Pucharu Jelcyna, gdzie zdecydowanie tryumfowała drużyna azjatycka. Przebudowywana drużyna jest jednak w zasięgu walecznych biało-czerwonych. - Zawsze powtarzam, że nie warto zakładać sobie jakichś celów minimum. Powinno się walczyć o wszystko, o jak najwięcej. Zwycięstwo leży na parkiecie. Trzeba iść je podnieść - uważa Katarzyna Konieczna, podstawowa atakująca reprezentacji Polski.

Czy polski taniec radości ujrzymy również na azjatyckich parkietach?

Skutecznie atakować i... odpierać ataki

Przed ostatnimi trzema spotkaniami Polki plasują się na 8. miejscu. Brakuje niewiele, ale o awansie myślą nie tylko Polki. Zza ich pleców atak zapowiada trener reprezentacji Tajlandii. - Czeka nas bardzo ciężka przeprawa. Właściwie to chcielibyśmy odnieść trzy zwycięstwa przed własną publicznością, ale pokonanie takiej potęgi jak Brazylia nie będzie łatwe. Musieliśmy zmienić swoje cele. Priorytetem zwycięstwa z Kubą i Argentyną, aby ciągle liczyć się w walce o awans - stwierdził Kiattipong Radchatagriengkai.

Zdecydowanie najciekawiej zapowiada się weekend w Tokio, gdzie walczyć będzie grupa L. Poza Japonkami liderki cyklu z Rosji, a także walczące o miejsce w ósemce Serbki i Koreanki z południa. To właśnie ich rywalizacja może sporo namieszać i ustawić losy całego cyklu. Korespondencyjny pojedynek o zwycięstwo w fazie interkontynentalnej stoczą Sborna oraz Brazylia. Obie nie powinny stracić punktu. Decydujące mogą okazać się sety, a nawet małe punkty.

Terminarz trzeciego weekendu World Grand Prix:

Grupa I - Hongkong (Chiny)

Mecz
Data
Polska - Kazachstan 19.08., 19:00 (13.00)*
Chiny - Dominikana 19.08., 21:30
Polska - Dominikana 20.08., 15:00 (9.00)
Chiny - Kazachstan 20.08., 21:30
Dominikana - Kazachstan 21.08., 17:30
Polska - Chiny 21.08., 20:00 (14.00)
*godziny czasu lokalnego (polskiego)

Grupa J - Hongkong (Chiny)

Mecz
Data
Włochy - Peru 19.08., 13:00*
USA - Niemcy 19.08., 15:00
Niemcy - Peru 20.08., 13:00
USA - Włochy 20.08., 19:00
Peru - USA 21.08., 11:00
Włochy - Niemcy 21.08., 13:00
*godziny czasu lokalnego

Grupa K - Bangkok (Tajlandia)

Mecz
Data
Kuba - Brazylia 19.08., 14:00*
Tajlandia - Argentyna 19.08., 17:30
Brazylia - Argentyna 20.08., 14:00
Kuba - Tajlandia 20.08., 17:30
Kuba - Argentyna 21.08., 15:00
Tajlandia - Brazylia 21.08., 17:30
*godziny czasu lokalnego

Grupa L - Tokio (Japonia)

Mecz
Data
Rosja - Korea Płd. 19.08., 15:00*
Japonia - Serbia 19.08., 18:00
Serbia - Rosja 20.08., 15:00
Japonia - Korea Płd. 20.08., 18:00
Korea Płd. - Serbia 21.08., 15:00
Japonia - Rosja 21.08., 18:00
*godziny czasu lokalnego
Źródło artykułu: