– Lekarz klubowy zalecił dziewczynom dalszą rehabilitację. Ich treningi z Legionovią nie są możliwe. Nie bojkotuję planów Świderka. Nie rozumiem tylko, dlaczego to, co dzieje się w Legionowie nazywa się zgrupowaniem. Moje siatkarki nie miałyby tam żadnej opieki ze strony sztabu medycznego reprezentacji. W klubie natomiast są w rękach specjalistów powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym Bogdan Serwiński przyznając, że zawodniczki pozostaną w klubie do 30 sierpnia.
Same zawodniczki nie ukrywają, że przychylają się do opinii lekarzy i nie zamierzają z nią polemizować. Jednocześnie podkreślają, ze w kadrze grać chcą, ale nie za wszelką cenę. Niewykluczone jednak, że decyzja szkoleniowca zespołu z Muszyny może zaszkodzić siatkarkom. Alojzy Świderek nie ukrywa bowiem, że zgrupowanie w Legionowie ma przygotować zawodniczki do udziału w mistrzostwach Europy. - Obawiam się, że ta decyzja oznacza dla Kaczor i Gajgał koniec marzeń o grze w mistrzostwach Europy. I nie jest to z mojej strony złośliwość. Myślę o zawodniczkach. Jeśli nie będą miały podbudowy pod ciężki trening, mogą doznać kontuzji. Jak mają się przygotować do imprezy, skoro jeszcze nie zaczęły treningów? - zapowiedział selekcjoner.
źródło: Przegląd Sportowy
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)