Piotr Lipiński: Jeżeli wszyscy będziemy pchać wózek w jednym kierunku to będzie sukces

Siatkarze bydgoskiej Delekty od kilku dni przygotowują się do nowego sezonu pod okiem Piotra Makowskiego. Zespół znad Brdy liczy na to, że uda się poprawić ubiegłoroczną pozycję. - To piąte miejsce ciągle nas jeszcze boli - mówi Piotr Lipiński.

Siatkarze bydgoskiej Delekty do kolejnego sezonu przystąpią z nowym szkoleniowcem i w zmienionym składzie. Drużynę poprowadzi Piotr Makowski, a celem jaki został postawiony przed zespołem jest awans do europejskich pucharów. Siatkarze znad Brdy byli blisko gry w rozgrywkach organizowanych przez CEV już w sezonie 2010/2011. Ostatecznie drużyna prowadzona przez Waldemara wspaniałego po porażkach z Politechniką Warszawską zajęła szósta lokatę. Jak mówi Piotr Lipiński porażka cały czas jeszcze tkwi w głowach zawodników. - To piąte miejsce na pewno siedzi wciąż w głowie, chociaż po wakacjach już nie powinno, jednak to boli i to się pamięta. Cała dwunastka, a właściwie czternastka, stanowi silny zespół i będziemy walczyć, tak jak w poprzednim sezonie. Szóste miejsce nas aż tak bardzo nie satysfakcjonuje - zapewnia rozgrywający bydgoskiej drużyny.

Lipiński przyznaje, że nadchodzący sezon będzie dużo trudniejszy od poprzedniego. Zespoły z dolnych rejonów tabeli dokonały wzmocnień, natomiast czołówka nie doznała większych osłabień. To sprawia, że zamierzonych celów nie będzie łatwo osiągnąć. Siatkarze znad Brdy nie zamierzają się mimo to poddać i mają receptę na osiągnięcie sukcesu. - Na pewno będzie ciężko, ale nie złożymy broni i będziemy walczyć. Mamy młodych zawodników, więc mam nadzieję, że pociągniemy też swoją walecznością, a młoda krew w zespole da dodatkową siłę. Przede wszystkim ważna będzie praca na treningach i zaangażowanie czternastu zawodników. Jeśli wszyscy będziemy pchać ten wózek w tym samym kierunku, to będzie sukces dla całej drużyny - powiedział Piotr Lipiński w wywiadzie dla klubowej strony delecta.bydgoszcz.pl.

Piotr Lipiński wierzy, że doświadczeni zawodnicy przy wsparciu młodych kolegów zdołają zapewnić zespołowi 5. lokatę

Źródło artykułu: