Podopieczne Dariusza Luksa od zajęć na siłowni rozpoczęły przygotowania do nowego sezonu. Zespół z Pszczyny przez dwa miesiące będzie trenował na obiektach Pszczyńskiego oraz Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Już w czerwcu zrobiłem sobie wizytacje tutejszej bazy sportowej. Uważam, że POSiR oraz MORiS są na tyle dobrze wyposażanymi Ośrodkami, że nie trzeba wyjeżdżać na jakieś zgrupowanie. Integrację zespołu możemy przecież zrobić na jakimś turnieju, a przy współpracy z oboma pszczyńskimi ośrodkami będziemy tutaj trenować oraz zapraszać do rozgrywania spotkań sparingowych inne zespoły - przyznał nowy szkoleniowiec zespołu z Pszczyny w rozmowie z serwisem plkspszczyna.pl.
Dla Dariusza Luksa, nowy sezon będzie debiutem w roli trenera PLKS-u. W podobnej roli znajdzie się jednak większość siatkarek. Po zajęciu zaledwie szóstego miejsca w minionych rozgrywkach, zarząd klubu postanowił rozstać się większością zawodniczek. W zespole pozostały jedynie: Izabela Placek, Agnieszka Mitręga oraz Joanna Markiel. Opiekun zespołu przyznaje, że min. z tego powodu zdecydował się na przeprowadzenie jak największej ilości zajęć na obiekcie, gdzie drużyna rozgrywać będzie swoje mecze. - Większość zawodniczek jest nowa więc muszą poznać halę, po to, żeby była naszym atutem. Obliczyłem, że będzie na to potrzeba ok. 20–30 zajęć. Szacuję również, że rozegramy 10–15 meczów sparingowych. Liczę także na wspólne treningi z BKS–em. Czy to my pojedziemy tam, czy oni przyjadą do nas. Chodzi o to, żeby szlifować poszczególne formacje i pewne elementy w konkretnym ustawieniu – przyznaje szkoleniowiec PLKS–u.