Jak udało się dowiedzieć portalowi SportoweFakty.pl, mistrzynie Polski z ubiegłego sezonu, Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna, rozważają grę w europejskich pucharach nie w swojej hali przy ulicy Rynek 13, lecz na warszawskim Torwarze.
Licząca niecałe 5 tys. mieszkańców Muszyna w powiecie nowosądeckim doczekała się eksportowego klubu w żeńskiej siatkówce w naszym kraju. Niestety jak na razie hala, w której rozgrywa swoje mecze ligowe, a w przyszłym sezonie również pucharowe, ledwo spełnia wymogi rozgrywek europejskich. Hala przy ulicy Rynek 13 warunkowo została dopuszczona do Ligi Mistrzyń w ubiegłym roku. Oficjalnie może zasiąść w niej 1000 osób, faktycznie nieco więcej. Minimum, jakie wyznaczyła federacja europejskiej siatkówki, to 1,5 tys.
W tej sytuacji przed zbliżającym się sezonem poszukiwanie większej hali wydaje się rozwiązaniem naturalnym. Osoba zbliżona do klubu powiedziała naszemu portalowi, iż hala Torwar w Warszawie, mieszcząca maksymalnie 4800 widzów, jest jednym z tych miejsc, które brane są pod uwagę przez Bank BPS.
Rozwiązanie to ze względów marketingowych wydaje się przemyślane - znacznie większa rzesza kibiców mogłaby obejrzeć w akcji najlepsze polskie i znakomite zagraniczne zawodniczki. A o obecność w Warszawie wiernych fanów Banku BPS siatkarki tej drużyny mogą być spokojne. Ci od dawna już jeżdżą za swoimi ulubienicami po całym kraju.