Właściciel Resovii Rzeszów Adam Góral zainwestował w klub spore pieniądze. Oczekiwania przed sezonem były ogromne. Po cichu mówiono o detronizacji mistrza Polski Skry Bełchatów. W tym celu sprowadzono mistrza olimpijskiego Ryana Millara, Niemca Georgy Grozera czy Włocha Mateję Cernica. Jednak i tym razem Resovii nie udało się zdobyć mistrzostwa. Ba! Nie awansowała nawet do finału. W półfinale lepsza okazała się ZAKSA Kędzierzyn Koźle, która w finale stawia mocny opór Skrze Bełchatów.
Winą za wynik drużyny obarczono Ljubomira Travicę, który do Rzeszowa przychodził jako trener brązowych medalistów Mistrzostw Europy i drużyny, która dwukrotnie była druga w Lidze Światowej.
Trenerem Resovii został dotychczasowy asystent Travicy - Andrzej Kowal, który w zamierzeniu właściciela klubu miał być docelowym szkoleniowcem Resovii.
Źródło: Gazeta Wyborcza