Zadanie (prawie) wykonane - relacja ze spotkania Stal Mielec - Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia

Cel już prawie wykonany. Stal, na kolejkę przed końcem rundy zasadniczej, wydostała się ze strefy barażowej, kosztem AZS Białystok. Mielczanki awansowały na ósmą lokatę dzięki zwycięstwu nad Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia.

Niekwestionowanym, najważniejszym pojedynkiem mieleckiej Stali w bieżącej rundzie był niedzielny mecz na własnym parkiecie. Na południe Polski zawitał najsłabszy zespół PlusLigi Kobiet, który zagwarantowane ma już ostatnie miejsce w tabeli. Podopieczne Adama Grabowskiego miały wygrać pewnie, za trzy punkty i wydostać się ze strefy barażowej, kosztem Akademiczek z Białegostoku.

- Nie wierzę w to, że TPS przyjedzie i położy się na parkiecie- zapowiadał przed rozpoczęciem gry opiekun gospodyń i nie pomylił się. W początkowych fragmentach TPS starał się dotrzymywać kroku mielczankom, jednak straty rosły z każdą kolejną akcją. Co ciekawe, to rumianki popełniały mniej błędów od Stali. Na przestrzeni całej partii Sandeco oddało swoim przeciwniczkom tylko dwa oczka, a otrzymało sześć. Nie pomogło to w całkowitym sukcesie, bowiem siatkarki Grabowskiego doskonale radziły sobie same. Wysoka skuteczność w ataku i bloku doprowadziła do rezultatu 25:16.

Druga odsłona była zdecydowanie lepsza w wykonaniu TPS, który znalazł więcej okazji na skuteczne przedzieranie się przez blok. Większa ilość ataków wiązała się również z większą zdobyczą mieleckiego bloku. Tylko w tej partii Stal cieszyła się aż 9 razy po zatrzymaniu zbić przeciwniczek, które tym samym odpowiedziały tylko czterokrotnie. Jak się okazało, to ten element zadecydował o wyjściu na prowadzenie 2:0, mimo niewielkich kłopotów. Jerzy Skrobecki przez chwilę mógł czuć się usatysfakcjonowany, kiedy jego zawodniczki prowadziły różnicą trzech oczek. Przewaga została roztrwoniona w krótkim czasie i sytuacja Pomorzanek była jeszcze gorsza.

Szczęście mieleckich fanów dopełniło się w trzecim secie, który okazał się najbardziej wyrównany. Ponownie za sprawą pomyłek Stali, która popełniała wiele błędów, dających punkty TPS. Rumianki nie radziły sobie w ataku, co nie dawało im wiele szans na nawiązanie walki. Co prawda różnica była niewielka, ale to gospodynie miały wszystko pod kontrolą.

Pozostał już tylko gest zwycięstwa i dopisanie kompletu punktów do swojego dorobku. Mielczanki zrównały się w tabeli z Organiką Łódź, ale, co ważniejsze, wyprzedziły białostockie Akademiczki. Zespół z Podlasia ma bardzo trudny terminarz i nic nie wskazuje na to, żeby zdołał wyprzedzić aktualnie ósmą ekipę.

KPSK Stal Mielec - Sandeco EC Wybrzeże Rumia 3:0 (25:14, 25:21, 25:22 )

Składy:

KPSK Stal Mielec: Sylwia Pycia, Magdalena Sadowska, Dominika Koczorowska, Dorota Wilk, Dorota Ściurka, Agata Wilk, Agata Durajczyk (libero) oraz Anita Kwiatkowska, Urszula Bejga, Ilona Gierak

Sandeco EC Wybrzeże Rumia: Alicja Leszczyńska, Ewelina Toborek, Dorota Pykosz, Agnieszka Starzyk-Bonach, Adlun Mayrelis Martinez, Ewelina Mikołajewska, Michalina Jagodzińska (libero) oraz Natalia Zemtsova, Anna Brodacka, Izabela Hohn, Veronika Hudima

MVP: Dorota Wilk (Stal)

Sędziowie: Tomasz Flis, Maciej Kolendowski

Źródło artykułu: