Czołowy zawodnik Asseco Resovii Rzeszów, przyjmujący Olieg Achrem opuścił plac gry w trakcie wtorkowego meczu z AZS-em Politechniką Warszawską. W czasie pierwszego seta nabawił się kontuzji lewej nogi i schodził z parkietu kulejąc. Siatkarz przeszedł badanie rezonansem magnetycznym.
Jak donosi Polskie Radio Rzeszów, znane są już wyniki badań Achrema, z których wynika, że siatkarza czeka dłuższa przerwa w grze. - Mam naderwane więzadło - mówi Olieg Achrem.
Zawodnika czeka prawdopodobnie dwutygodniowa przerwa, stąd więc nie będzie mógł pomóc swoim kolegom w ostatnich czterech starciach fazy grupowej. - Będę trzymał kciuki za drużynę - zapewnia Białorusin z polskim paszportem.