Zwycięstwo 3:1 nad Organiką Budowlanymi Łódź i punkt wywalczony z Centrostalem w niedzielę pozwoliły nie tylko Stali Mielec pozostać w walce o play-off, ale również ocaliły posadę szkoleniowca dla Adama Grabowskiego. Trener został zawieszony po porażce 0:3 z Tauronem MKS, ale na prośbę siatkarek zarząd dał mu jeszcze szansę - miał ocalić posadę, jeżeli Stal zdobyłaby cztery oczka w najbliższych dwóch spotkaniach. Ponieważ tak się stało, zmian w Mielcu nie będzie.
- Wygląda to dobrze, gra się poprawiła, są punkty. Z efektów zadowolony jest trener, zadowolone są również zawodniczki. Nie będzie żadnych zmian, żadnych konsekwencji. Liczymy na kolejne pozytywne efekty pracy, która w drużynie jest wykonywana. Atmosfera w zespole jest dobra - powiedział dla Gazety Wyborczej Marek Woszczyński, prezes Stali Mielec.
Więcej w Gazecie Wyborczej
na Instagramie 
na Facebooku 
