Pierwsza i druga partia czwartkowego spotkania miały podobny przebieg. Początkowo toczyła się wyrównana walka, ale gospodynie odskakiwały w okolicach drugiej przerwy technicznej i pewnie wygrywały oba sety. Wydawało się, że mecz skończy się szybkim 3:0, bo w trzecim secie Rabita prowadziła 8:7 i 16:14 na przerwach technicznych. Scavolini zmobilizowało się jednak w końcówce, odwróciło wynik na 20:21 i wygrało partię do 23.
Najciekawsza była czwarta odsłona spotkania, w której podbudowane zwycięstwem mistrzynie Włoch odskoczyły znacznie już na początku (3:8). Ekipa z Baku nie zamierzała jednak doprowadzać do tie-breaka i do drugiej przerwy technicznej nie tylko zniwelowała straty, ale wyszła nawet na trzy oczka prowadzenia. W końcówce miejscowe nie dały już sobie odebrać zwycięstwa.
W ekipie z Baku świetnie spisały się Natalja Mammadova, która zdobyła 18 oczek i Mira Golubović, która atakowała z 82 proc. skutecznością i zakończyła mecz z dorobkiem 12 punktów. W ekipie z Pesaro aż 24 zdobyła Manon Flier, ale nie pomogło to jej zespołowi w wygranej.
Rabita Baku - Scavolini Pesaro 3:1 (25:19, 25:23, 23:25, 25:21)
Rabita: Krsmanović, Ativi, Mammadova, Golubović, Starović, Żukowić, Popowa (libero) oraz Glass, Nenova, Delić
Scavolini: Usic Jogunica, Saccomani, Manzano, Ferretti, Flier, Guiggi, De Gennaro (libero) oraz Olivotto
Tabela grupy E
| Lp. | Drużyna | M | P | Sety |
|---|---|---|---|---|
| 1 | Rabita Baku | 2 | 6 | 6:1 |
| 2 | BKS Aluprof | 2 | 3 | 5:5 |
| 3 | Scavolini Pesaro | 2 | 2 | 4:5 |
| 4 | Dinamo Bukareszt | 2 | 1 | 2:6 |
na Instagramie 
na Facebooku 
