Siatkarka Gwardii Wrocław dość niespodziewanie znalazła się w składzie reprezentacji Polski. Jak przyznała, występ na Memoriale Agaty Mróz-Olszewskiej był dla niej sporym przeżyciem. - Czułam stres, jak wchodziłam na boisko, bo jakby nie patrzeć był to mój debiut w reprezentacji - stwierdziła na łamach portalu gwardia.pl. Joanna Wołosz nie była również do końca zadowolona ze swojej gry. Uważa, że mogła zaprezentować się o wiele lepiej. - Jestem bardzo krytyczna w swojej samoocenie i wiem, że stać mnie na o wiele więcej. Nie wiem, ale wydaje mi się, że aż tak tragicznie jednak nie było. Jeżeli mam sama oceniać swoją grę, to wiadomo, że nie była ona do końca taka, jak bym chciała - dodała.
Młoda zawodniczka z optymizmem patrzy w przyszłość i wierzy, że nadchodzący mundial będzie udany dla polskiej kadry. - Wydaje mi się, że będzie dobrze. Przygotowania, moim zdaniem, idą w dobrą stronę. Na mistrzostwach powinnyśmy być w dobrej formie i mam nadzieję, że uda nam się coś ugrać - powiedziała.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)