Drużyna z Murowanej Gośliny przegrała pierwszego seta, grając nerwową i szarpaną siatkówkę. Później jednak wygrała dwa sety, aby przegrać czwartą partię. W tie-breaku Piecobiogaz okazał się lepszy od spadkowicza z I ligi.
- Widać jednak, że mamy jeszcze nad czym pracować. Teraz więcej czasu będziemy już poświęcać zgrywaniu i taktyce. W drużynie nadal jest rywalizacja o miejsce w wyjściowej szóstce - tłumaczył trener Jacek Skrok.
- Do tej pory bardzo mało pracowaliśmy nad taktyką, więc chwilami nasza gra była nieco szarpana. Z drugiej strony po to są sparingi, aby wszystkie zawodniczki miały okazję zaprezentować się na parkiecie. I to był największy plus tego meczu - wyjaśniał szkoleniowiec.
KS Piecobiogaz Murowana Goślina - Jedynka Aleksandrów Łódzki 3:2 (19:25, 25:17, 25:17, 22:25, 25:19)
Przed drużyną Piecobiogazu sobotni sparing w Żninie z Centrostalem Bydgoszcz. Po nim siatkarki z Murowanej Gośliny udadzą się na obóz do Wałcza. Później wybiorą się na turniej do Legionowa.