Oba zespoły znają się znakomicie z Ligi Środkowoeuropejskiej (MEVZA), w której występują. W lidze dwukrotnie lepszy był słoweński zespół, który w listopadzie wygrał 3:1, a ostatnio, pod koniec lutego - 3:2. W pierwszym meczu play off 6 tryumfował jednak Hypo Tyrol Inscbruck, który wygrał 3:1. - Pojechaliśmy na mecz do Inscbrucka dobrze przygotowani. Znaliśmy słabe i mocne strony rywala. Problem w tym, że nie umieliśmy tej wiedzy wykorzystać na boisku - narzekał po tamtym meczu Andrej Flajs, kapitan ACH Volley.
W rewanżu przed własną publicznością słoweński zespół stanął jednak na wysokości zadania. Siatkarze ACH Volley, którzy do pojedynku przystąpili z pofarbowanymi na niebiesko włosami (barwy klubowe i barwy LM), wygrali 3:1 a później tryumfowali jeszcze w złotym secie.
Elementem, który przesądził o tryumfie drużyny spod Ljubljany była fenomenalna gra blokiem. ACH Volley zdobył w całym spotkaniu tym elementem łącznie 21 oczek, w tym aż 8 w czwartej partii i 5 w rozgrywanym do 15-stu złotym secie. W środę fantastyczne zawody rozegrał również Vid Jakopin, który atakował ze skutecznością 70 proc. i zdobył aż 24 punkty.
Przypomnijmy, że ACH Volley Bled był grupowym rywalem Asseco Resovii. Rzeszowski zespół pokonał go dwukrotnie - 3:2 i 3:1. W play off 12 słoweński klub wyeliminował słynną Lube Banca Marche Maceratę. Awans do play off 6 to również ogromny sukces dla drużyny Hypo Tyrol Insbruck, która w poprzedniej fazie niespodziewanie zostawiła w pokonanym polu VfB Friedrichshafen.
ACH Volley Bled - Hypo Tyrol Inscbruck 3:1 (25:20, 19:25, 25:20, 25:19)
ACH Volley: Flajs, Pajenk, Kamnik, Venno, Vincic, Jakopin, Lewis (libero) oraz Gato, Sket, Fabjan
Hypo Tyrol: Carletti, Gavan, Jago, Chocholak, Nascimento, Holmes, Laure (libero) oraz Chrtiansky, Weber, Paulo, Joscak