PGE Grot Budowlani Łódź w fazie grupowej Ligi Mistrzyń spisały się bardzo dobrze. Odniosły cztery zwycięstwa i dwukrotnie uległy jedynie Fenerbahce Stambuł. To pozwoliło łodziankom zająć drugie miejsce i awansować do fazy play-off. W 1/8 finału zawodniczki Macieja Biernata trafiły na najlepszą ekipę z klasyfikacji trzecich miejsc, czyli TENT Obrenovac.
Rywalizacja o miejsce w ćwierćfinale LM rozpoczęła się na terenie wicemistrzyń Serbii. Choć początek był wyrównany, z czasem na prowadzenie 9:6 wysforowały się przyjezdne. Rywalki co prawda od razu odrobiły stratę, jednak siatkarki Grota długo nie pozostały im dłużne.
Dopiero w końcówce miejscowe ponownie doprowadziły do remisu. Tym razem pilnowały wyniku i w decydujących fragmentach toczyły wyrównaną walkę punkt za punkt. Ostatnie akcje należały jednak do łodzianek, które wygrały 25:23 i objęły prowadzenie w meczu.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak spał pod… gałęziami. "Tam się wyciszam"
Druga partia już od pierwszych piłek układała się pomyślniej dla Budowlanych, które szybko uciekły na 9:4. Gospodynie miały problemy z przyjęciem, co przekładało się na kłopoty z kreowaniem własnych akcji. Przyjezdne utrzymywały z kolei dobry poziom, a zarazem korzystny wynik. Finalnie zawodniczki Biernata mogły cieszyć się z pewnego zwycięstwa do 16.
Otwarcie trzeciej osłony należało do gospodyń, które dzięki dobrej postawie odskoczyły na 7:3. Radość miejscowych nie trwała jednak długo. Łodzianki wróciły bowiem do gry z poprzedniego seta i nie tylko wyrównały wynik, ale zbudowały 5-punktową przewagę.
Przez długi czas udało się utrzymać korzystny wynik, jednak im bliżej końca, tym siatkarki TENT były coraz bliżej. Udało im się wreszcie wyrównać na 22:22, doprowadzając do emocjonującej końcówki. Lepsze w niej okazały się łodzianki, które wygrały 25:23, zamykając mecz w trzech setach.
1/8 finału:
TENT Obrenovac - PGE Grot Budowlani Łódź 0:3 (23:25, 16:25, 23:25)
MVP: Paulina Damaske (Budowlani)