"Mogliśmy trafić gorzej". Polki poznały grupowe rywalki na igrzyskach

Materiały prasowe / VolleyballWorld / Na zdjęciu: reprezentacja Polski
Materiały prasowe / VolleyballWorld / Na zdjęciu: reprezentacja Polski

- Mamy mocny zespół pretendujący do miana jednego z lepszych na świecie. Jestem spokojna o to, że powalczymy o pierwsze miejsce w grupie - mówi była libero reprezentacji Polski, Paulina Maj-Erwardt po losowaniu grup Igrzysk Olimpijskich.

W środę o godzinie 13:00 odbyło się losowanie grup tegorocznych Igrzysk Olimpijskich. Rozlosowano trzy grupy po cztery zespoły, a wśród drużyn, które oglądać będziemy od 27 lipca do 11 sierpnia w South Paris Arena w Paryżu, prócz reprezentacji Polski, znalazły się: BrazyliaSerbia, USA, Francja, Chiny, Japonia, Włochy, Turcja, Holandia, Dominikana i Kenia.

Polkom los przyniósł potyczki z Brazylijkami, Japonkami oraz Kenijkami. Wobec tego nasze siatkarki uniknęły rywalizacji grupowej z mistrzyniami świata - Serbkami, a także z obrończyniami tytułu olimpijskiego, Francuzkami.

- Na pewno mogliśmy trafić dużo gorzej, wystarczy spojrzeć na grupę A, w której mamy Serbię, Chiny, USA i Francję. Ale też musimy patrzeć przede wszystkim na siebie i nie oglądać się na innych - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Paulina Maj-Erwardt, była reprezentantka Polski.

Patrząc na siebie, Polki mogą być bardzo zadowolone. Podopieczne Stefano Lavariniego awansowały do ćwierćfinału tegorocznej Ligi Narodów i już w piątek zmierzą się z Turcją. Natomiast w niedawnym meczu z grupowymi rywalkami na igrzyskach, reprezentacją Brazylii, nasze siatkarki poległy 0:3.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: "Złapał nas duży kryzys". Polki bez szans w starciu z Chinkami

- Brazylijki wyglądają lepiej niż w zeszłym roku podczas Ligi Narodów. Możliwe, że zawodniczki się dotarły, bo grają naprawdę dobrze. Podczas meczu z Polską miały swój dobry dzień, realizowały założenia taktyczne bardzo skrupulatnie. Z całą pewnością Brazylijki już się przygotowują do igrzysk, ale raczej nie są w stanie nas niczym zaskoczyć, wiemy jakie są ich mocne strony. Zadecyduje dyspozycja dnia i naszego dobrego przygotowania - ocenia potencjał naszych przeciwniczek Maj-Erwardt i dodaje: - Myślę, że jesteśmy w stanie powalczyć z Brazylią jak równy z równym i pokusić się o to, żeby nie przegrać do zera.

Stosunkowo niedawno mierzyliśmy się również z reprezentacją Japonii. W starciu z Azjatkami Polki były górą, wygrywając 3:0, choć Maj-Erwardt przypomina, że to drużyna nieprzewidywalna.

- Japonki wygrały choćby z Turczynkami, ale oczywiście bierzemy pod uwagę to, że Turcja nie przyjechała w najmocniejszym składzie. Z Brazylią przegrały po dobrej walce wynikiem 2:3. My też "cięłyśmy się" z nimi w pierwszym i ostatnim secie. Są niebezpiecznym zespołem, ale mają mankamenty, które jesteśmy w stanie wykorzystać.

Najmniej z kolei jesteśmy w stanie powiedzieć o drużynie Kenii. Zawodniczki z Afryki jadą do Paryża jako jedyne reprezentantki swojego kontynentu. Kenijki wystąpiły na ostatnich igrzyskach w Tokio, lecz zajęły ostatnie miejsce, nie wygrywając ani jednego seta.

- Kenia to absolutny outsider, o którym nie mamy żadnej wiedzy, żadnych informacji na ich temat. Nie obawiamy się tego zespołu, ale też nie będę zgrywać kogoś, kto jest w stanie powiedzieć coś więcej na temat Kenijek - dorzuca była libero reprezentacji Polski.

Wygrana 3:0 w meczu z afrykańskim kopciuszkiem jest zatem obowiązkiem. Polki przystąpią do gry w fazie grupowej jako faworytki do zajęcia pierwszego miejsca, a pamiętać trzeba również o nowym formacie rozgrywek olimpijskich, który zakłada awans dwóch najlepszych zespołów z trzecich miejsc.

- Dziewczyny pokazują w tegorocznej Lidze Narodów, że stworzyły mocny zespół pretendujący do miana jednego z lepszych w Europie i na świecie. Jedziemy na Igrzyska jako drużyna pewna siebie. Widać progres mentalny, a przy dobrym losowaniu, które nam się trafiło, jest duża szansa, że będziemy cieszyć się z fajnego wyniku. Ja jestem spokojna o to, że powalczymy o pierwsze miejsce w grupie - podsumowuje była reprezentantka Polski.

Podział grup na turnieju olimpijskim siatkarek:

Grupa A: Francja, USA, Chiny, Serbia

Grupa B: Brazylia, Polska, Japonia, Kenia

Grupa C: Włochy, Turcja, Holandia, Dominikana

Czytaj też:
Ciarki żenady. Przyjrzyj się, kto miał wpływ na los Polski [OPINIA]
W wyścigu o posadę pokonał gigantów. Wiemy, co zdecydowało o wyborze

Komentarze (5)
avatar
Tomek1969
20.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
gdyby jeszcze Francja zamiast Brazylii byłoby super... 
avatar
Robert z Częstochowy
20.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
...dziennikarz odjechał na maksa z tą Francją... :) 
avatar
sks
20.06.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Francja mistrzem olimpijskim kobiet? Naprawdę ???????? 
avatar
steffen
20.06.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Francuzki wygrały poprzednie IO, panie dziennikarzu? Naprawdę? 
avatar
Jajajajaja
19.06.2024
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
Francuzki mistrzyniami olimpijskimi? Może za 20 lat