Zaczęło się od katastrofy, ale ten finisz Polek... (wideo)

Materiały prasowe / Polsat Sport
Materiały prasowe / Polsat Sport

Reprezentacja Polski fatalnie rozpoczęła pierwszego seta starcia z Brazylią. Nasze siatkarki przegrywały w pewnym momencie 4:11, jednak ostatecznie odwróciły losy tej partii. Kolejne padły jednak łupem rywalek.

Środowa potyczka reprezentacji Polski siatkarek w Lidze Narodów zakończyła się wygraną Brazylijek 3:1. To zapewniło Canarinhes 6,99 punktu do rankingu FIVB. Tyle właśnie straciły Biało-Czerwone po przegranej konfrontacji. Podopieczne "Ze Roberto" są o krok od objęcia pozycji lidera w rankingu, natomiast Polki tracą do wicelidera 22,95 pkt.

Środowe starcie było potyczką drużyn niepokonanych. Nasze zawodniczki w Antalyi i Arlington wygrały wszystkie osiem meczów, jednak wyprawę do Azji rozpoczęły od przegranej. Kibice w Polsce mogli być nieco zawiedzeni końcowym wynikiem, bowiem pierwszy set padł łupem zawodniczek Stefano Lavariniego. Biało-Czerwonych nie załamał nawet katastrofalny początek i wynik 4:11. Ostatni cios zagrywką zadała Klaudia Alagierska-Szczepaniak.

Polska pozostaje kandydatem do zajęcia pierwszego miejsca na zakończenie części zasadniczej Ligi Narodów. Do rozegrania pozostały naszej ekipie trzy mecze. Brązowe medalistki ostatniej edycji mają już zapewnione miejsce w ćwierćfinale VNL.

Czytaj także:
Polki przegrały, ale jest pewna korzyść. Zobacz ranking FIVB po meczu z Brazylią

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: rozchwytywani jak gwiazdy Hollywood! Kulisy meczu z Japonią

Komentarze (0)