Klasyk na zakończenie rywalizacji w Fukuoce. Osłabiona Brazylia rywalem Polaków

Materiały prasowe / VolleyballWorld / Na zdjęciu: reprezentacja Brazylii
Materiały prasowe / VolleyballWorld / Na zdjęciu: reprezentacja Brazylii

Reprezentacja siatkarzy nie odpuszcza rywalizacji w Lidze Narodów, mimo że jako gospodarz może być spokojna o występ w turnieju finałowym. Na siedem meczów, Polacy przegrali tylko raz, ze Słowenią. Ostatnim rywalem w Fukuoce będzie Brazylia.

Reprezentacja Polski siatkarzy przed rokiem triumfowała w Lidze Narodów. W obecnym sezonie imprezą numer jeden są igrzyska olimpijskie, jednak Biało-Czerwoni nie zamierzają rezygnować z obrony trofeum. Udowadniają to w kolejnych spotkaniach, mimo że miejsce w najlepszej ósemce mają zapewnione. Finały Ligi Narodów zaplanowano bowiem w Łodzi.

Nikola Grbić stara się racjonalnie dysponować potencjałem kadry. W Antalyi zespół pojawił się bez największych gwiazd, a mimo to przegrał zaledwie jedno spotkanie. Słoweńcy, którzy od lat są koszmarem naszej ekipy, ponownie potwierdzili swoją wyższość. W Fukuoce, gdzie Biało-Czerwoni zagrali niemal optymalnym składem, w trzech meczach wicemistrzowie świata wywalczyli komplet punktów, odprawiając Bułgarów, Turków i gromiąc Japończyków, rewelację rozgrywek.

Nieco gorzej w rozgrywkach radzą sobie  w zmaganiach Canarinhos. Brazylijczycy, ponownie pod wodzą Bernardo Rezende, rozczarowali na otwarcie, przegrywając z Kubańczykami. Później było niewiele lepiej, wymęczony triumf nad Argentyną, porażka po tie-breaku z Włochami i stracone sety z Serbią i Iranem. 3:0 nad Niemcami dawało kibicom nadzieję na odrodzenie, jednak ostatnia porażka ze Słoweńcami sprowadziła fanów z Kraju Kawy na ziemię.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny błąd w finale! Na szczęście jej wybaczyli

Przeciwko Polakom Brazylijczycy prawdopodobnie wystawią skład bez dwóch wielkich gwiazd. W ekipie Canarinhos zabraknąć ma Ricardo Lucarelliego i Isaca Santosa. To spory cios dla zespołu z Ameryki Południowej. W tej sytuacji trudno spodziewać się, żeby byli w stanie skutecznie przeciwstawić się mistrzom Europy, którzy w Japonii zjawili się niemal optymalnym składem, zabrakło jedynie Mateusza Bieńka, Wilfredo Leona i Pawła Zatorskiego.'

Pod wodzą Nikoli Grbicia reprezentacja Brazylii to jeden z ulubionych rywali naszej ekipy. Polacy z Canarinhos grali czterokrotnie, za każdym razem wygrywali. Po raz ostatni oba zespoły rywalizowały 20 lipca 2023 roku w ćwierćfinale Ligi Narodów, wówczas górą byli Polacy, triumfując w trzech setach - 3:0 (26:24, 25:21, 25:20). Wcześniej, w kwalifikacjach, było 3:1 dla mistrzów Europy. Jedyny tie-break z udziałem ekipy Nikoli Grbicia miał miejsce w półfinale mundialu. W Fukuoce raczej nie należy spodziewać się pięciu setów.

Mecz Polska - Brazylia rozegrany zostanie w sobotę, 8 czerwca 2024 r. o godz. 8.30. Relacja na żywo na WP SportoweFakty!

Skład reprezentacji Brazylii na mecz z reprezentacją Polski:

Rozgrywający: Bruno Rezende, Fernando Kreling
Atakujący: Darlan Souza, Alan Souza
Przyjmujący: Mauricio Borges, Lukas Bergmann, Joandry Leal, Arthur Bento, Adriano Xavier
Środkowi: Lucas Saatkamp, Judson Nunes, Flavio Gaulberto
Libero: Thales Hoss, Luis Feliphe Da Silva Honorato

Czytaj także:
Były selekcjoner ocenił potencjał kadry Grbicia. "Klęska urodzaju? Niekoniecznie"

Komentarze (1)
avatar
nolk321
7.06.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Czas Brazylii się skończył , bardziej ekscytujące są mecze ze Słowenią.