Fenerbahce Stambuł ma za sobą świetny sezon. Zespół prowadzony przez Stefano Lavariniego wywalczył niedawno Puchar Turcji. W niedzielę dołożył kolejne trofeum. Klub zwieńczył sezon drugim z rzędu mistrzostwem kraju.
Przez większość sezonu pewnym punktem drużyny była Magdalena Stysiak. Atakująca reprezentacji Polski prezentowała się ze znakomitej strony w fazie zasadniczej i udowadniała swoją wielką klasę. Wszystko zmieniło się jednak kilka tygodni temu.
Do Fenerbahce po zakończonym sezonie w Chinach, podobnie jak w dwóch poprzednich latach, dołączyła Melissa Vargas. Po powrocie do formy po kontuzji Turczynka zajęła miejsce naszej zawodniczki w wyjściowym składzie. Szybko odnalazła się na parkiecie i w fazie play-off poprowadziła zespół do mistrzostwa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Rośnie następca Gortata? Błachowicz pokazał talent syna
Już od pewnego czasu było wiadomo, że Stysiak zostaje na kolejny sezon w Fenerbahce. Po niedzielnym zdobyciu tytułu okazało się jednak, że może nie mieć pewnego miejsca w wyjściowej szóstce. Wszystko dlatego, że w klubie zostaje również Vargas, która tym razem odpuszcza wyjazd do Chin i spędzi w Stambule cały nadchodzący sezon.
To bardzo złe informacje dla reprezentantki Polski, która będzie musiała walczyć o rolę pierwszej atakującej. Wiele w tej kwestii będzie zależało od podejścia nowego trenera. Miejsce Lavariniego zajmie bowiem Marco Fenoglio, który wywalczył mistrzostwo Polski z Grupą Azoty Chemikiem Police. Zmiana warty w Fenerbahce może być sporym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę tegoroczne wyniki selekcjonera naszej reprezentacji.
Zobacz także:
Dla kogo europejskie puchary? Sprawdź plan spotkań PlusLigi
Dwa mecze, 10 setów. Finał z udziałem Joanny Wołosz nabiera rumieńców