Wilfredo Leon: Szansa na grę w PlusLidze jest większa niż kiedykolwiek

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Wilfredo Leon w reprezentacji Polski
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Wilfredo Leon w reprezentacji Polski

Temat przenosin Wilfredo Leona do PlusLigi elektryzuje siatkarskich kibiców od kilku tygodni. Reprezentant Polski nie ukrywa, że Polska to jego wymarzony kierunek. W rozmowie z Edytą Kowalczyk przyjmujący zdradził, gdzie chciałby zagrać.

W ostatnim czasie ożyła dyskusja na temat przyszłości Wilfredo Leona. 30-letni siatkarz nie określił jeszcze, w którym klubie zagra w kolejnym sezonie. Na antenie Umbria TV siatkarz ogłosił jedynie, że po zakończeniu sezonu opuści zespół ekipę "Diabłów".

Reprezentant Polski uznawany jest za jednego z najlepszych siatkarzy na świecie. Przyjmujący ma na koncie liczne sukcesy na arenie międzynarodowej, ale też wiele trofeów klubowych. W wywiadzie udzielonym przed kilkunastoma dniami serwisowi plusliga.pl pochodzący z Kuby gracz przyznał, że bardzo poważnie rozważa transfer do Polski.

W programie "Misja siatka", doświadczony przyjmujący potwierdził wcześniejsze deklaracje. W rozmowie z dziennikarką "Przeglądu Sportowego" Edytą Kowalczyk, 30-latek przyznał, że negocjacje na temat kontraktu trwają. Zdradził również, jakie warunki musi spełnić klub, z którym zdecyduje się związać przed kolejnym sezonem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie robiła tego od ponad dwóch lat. W końcu się przełamała!

- Myślę, że szansa na to, abym w kolejnym sezonie zagrał w PlusLidze, jest większa niż kiedykolwiek. Na razie są prowadzone rozmowy i zobaczymy, co będzie dalej - odpowiedział Leon, dodając, że kluczowe w rozmowach będą trzy warunki. - Najważniejsze to komfort dla rodziny, po drugie musi to być zespół, który będzie walczył o złoto na każdej imprezie. Po trzecie, musi to być drużyna, w której będę grał.

Na chwilę obecną wydaje się, że wspomniane warunki będą w stanie spełnić dwa zespoły, które już wcześniej wymieniano w gronie potencjalnych pracodawców Wilfredo Leona. Mowa oczywiście o Projekcie Warszawa i Grupie Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

Stołeczny zespół już jakiś czas temu zaczął budowę składu na kolejny sezon. Według medialnych doniesień, do drużyny dołączyć ma m.in. Jakub Kochanowski, który wraz z Andrzejem WronąSrećko Lisinacem i Jurij Semeniuk ma zabezpieczyć środek siatki. W gronie potencjalnych nabytków wymienia się także Michała Kubiaka, który po wielu latach miałby wrócić do ojczyzny.

Mocną drużynę zamierza zbudować także Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która w obecnych rozgrywkach wciąż nie może być pewna gry w play-off. Wicemistrzowie Polski, według medialnych doniesień, zakontraktowali już Bartosza Kurka. W klubie mieliby pozostać David SmithMarcin Janusz, Daniel Chitigoi i Jakub Kowalczyk. Sprawą otwartą pozostaje przyszłość libero zespołu Erika Shojiego. Odejdą z kolei Łukasz Kaczmarek, Aleksander Śliwka i Bartosz Bednorz. Z wypożyczenia do PGE GiEK Skry Bełchatów wróci natomiast Mateusz Poręba.

Czytaj także:
Kolejny hit transferowy w PlusLidze. Reprezentant Polski zmieni barwy klubowe
Były selekcjoner zaskoczony sytuacją w ZAKSIE. "Nie rozumiem, co tam się dzieje"

Komentarze (1)
avatar
sfsfsf
22.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chciałbym zauważyć, że siatkarz Projektu Warszawa - środkowy bloku o nazwisku Semeniuk ma na imię Jurij, a nie Kamil. Kamil Semeniuk jest przyjmującym i gra obecnie we Włoszech!