MŚ: Polska - Argentyna. To był nokaut

Materiały prasowe / FIVB / Julia Stancelewska w meczu młodzieżowych mistrzostw świata
Materiały prasowe / FIVB / Julia Stancelewska w meczu młodzieżowych mistrzostw świata

Reprezentacja Polski kobiet wystartowała w młodzieżowych mistrzostwach świata. Jej pierwszym przeciwnikiem w grupie była Argentyna. Podopieczne Jakuba Głuszaka zwyciężyły 3:0.

W tym artykule dowiesz się o:

Młodzieżowa reprezentacja Polski rozpoczęła mistrzostwa świata meczem z Argentyną, która w seniorskiej siatkówce rywalizuje z Brazylią o miano pierwszej siły Ameryki Południowej. Polki po raz pierwszy spotkały się z zawodniczkami z Argentyny w tej kategorii wiekowej.

Konfrontacja zakończyła się wynikiem 3:0 dla Polski. Najłatwiej o pokonanie bardziej stremowanych przeciwniczek było w pierwszym secie, który zakończył się wynikiem 25:17. W drugiej oraz trzeciej partii Biało-Czerwone były nieznacznie lepsze i stawiały na swoim, zdobywając punkty na 27:25 oraz 25:23. Argentyna naciskała, ale nie wyszarpnęła ani jednego seta.

Najwięcej - 14 punktów dla zespołu Jakuba Głuszaka zdobyła środkowa Dominika Pierzchała. Osiem razy zaatakowała skutecznie, a do tego popisała się sześcioma blokami. Na skrzydle do dwucyfrowej liczby punktów dobiła jeszcze Natalia Rejent. W ofensywie Polek pokazały się Julia Stancelewska czy Barbara Latos. W elementach siatkarskich największa przewaga Polek była w bloku, ponadto częściej punktowały dzięki błędom rywalek.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

Najbliższe plany reprezentacji Polski w turnieju rozgrywanym w Meksyku to mecze z Chinami oraz Serbią. Z grupy awansują do drugiego etapu dwie drużyny. Na razie w tabeli lideruje Serbia po gładkiej wygranej z przeciwnikiem z Azji.

Polska - Argentyna 3:0 (25:17, 27:25, 25:23)

Polska: Janicka, Rejment, Bandurska, Kecher, Pierzchała, Stencelewska, Pajdak (libero) oraz Latos

Argentyna: Balague, M.M. Marquez, D.N. Perez, Garcia, Ossvald, Da Silva, Caballero (libero) oraz Giardini, Llanos, Margaria, S.C. Perez

Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty