Obrońcy tytułu wciąż walczą o finałowy turniej. Brązowi medaliści olimpijscy podtrzymali formę

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Francji
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Francji
zdjęcie autora artykułu

W sporym osłabieniu do trzeciego turnieju Ligi Narodów przystąpiła Francja. Obrońcy tytułu wciąż walczą o ćwierćfinał, bowiem udało im się odprawić Iran. Z kolei formę podtrzymała Argentyna, która pokonała Serbię i utrzymuje się w czołówce.

W tym artykule dowiesz się o:

Zarówno Earvin Ngapeth jak i Kevin Tillie nie pojechali z reprezentacją Francji na trzeci, ostatni turniej Ligi Narodów. Pierwszy z nich zmaga się z kontuzją, drugi natomiast odpoczywa po dwóch intensywnych imprezach.

Z tego powodu Trójkolorowi są w trudnej sytuacji. Nie dość, że muszą radzić sobie w sporym osłabieniu, to jeszcze daleka droga do tego, by zapewnić sobie miejsce w finałowym turnieju. Jednak pierwszy mecz w amerykańskim Anaheim ułatwił im fakt, że część przedstawicieli kadry Iranu nie otrzymało wiz wjazdowych do USA. Przez to FIVB zdecydowało się zamrozić ranking tej reprezentacji.

Z tego powodu Francuzi byli faworytem tego spotkania i nie zawiedli. W premierowej odsłonie po serii punktowej udało im się zbudować sporą przewagę, która pozwoliła na pozytywne zakończenie (25:18). W drugiej partii Iran zdobył najwięcej "oczek", ale mimo to i tak przegrał (22:25). To efekt udanej końcówki w wykonaniu mistrzów olimpijskich.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - wielkie zwycięstwo Polaków! Zobacz kulisy meczu z Włochami

W trzecim secie mimo kłopotów na początku udało im się postawić kropkę nad "i". Trójkolorowi zwyciężyli 25:19 i bez żadnego problemu zainkasowali cenne komplet punktów do ligowej tabeli.

Dłużej potrwało spotkanie Argentyny i Serbii, gdzie rozegrano cztery sety. Przed rozpoczęciem meczu to zespół z Ameryki Południowej plasował się wyżej w tabeli. A później w meczu potwierdził swoją wyższość.

Mimo udanego początku w wykonaniu europejskiego zespołu (25:19), kolejne sety nie były już tak udane. Wystarczy powiedzieć, że w żadnej z trzech kolejnych partii Serbowie nie dobili do granicy 20. punktów.

Szczególnie bolesny był dla nich drugi set, przegrany 16:25. W pozostałych jednak też nie mieli nic do powiedzenia i ostatecznie ulegli Argentynie 1:3. Dzięki temu Albicelestes są o krok od awansu do finałowego turnieju LN. Natomiast sytuacja ich rywali mocno się skomplikowała.

Liga Narodów:

Argentyna - Serbia 3:1 (19:25, 25:16, 25:19, 25:18)

Iran - Francja 0:3 (18:25, 22:25, 19:25)

# Drużyna Pkt M Z P Sety
1 USA 331311236:9
2 Japonia 301311234:16
3 Polska 281311233:19
4 Włochy 291310331:15
5 Argentyna 26139432:21
6 Brazylia 25138530:21
7 Słowenia 25138527:20
8 Francja 19136725:24
9 Serbia 16126623:23
10 Holandia 17125722:24
11 Niemcy 10123916:28
12 Kanada 9123915:31
13 Kuba 8123915:33
14 Iran 111221016:31
15 Bułgaria 81221013:32
16 Chiny 61221012:33

Przeczytaj także: Polska w finałach Ligi Narodów. Liderka kadry: Chcę więcej

Źródło artykułu: WP SportoweFakty