Finał PlusLigi. Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Gdzie oglądać w telewizji i internecie?

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle to rywalizacja finałowa PlusLigi. Już w środę, 3 maja, o godzinie 20:30 rozpocznie się pierwsze spotkanie w tym pojedynku. Sprawdź, gdzie można je oglądać.

[b]

PlusLiga: Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Gdzie oglądać transmisję? O której godzinie? [/b]

W środę oba zespoły rozpoczną rywalizację o tytuł w PlusLidze. Przypomnijmy, że sięgnie po niego drużyna, która jako pierwsza wygra trzy spotkania. Faworytem wydaje się rozpędzony mistrz Polski, ale wicemistrza kraju nie można lekceważyć.

W tym sezonie oba zespoły zdominowały wszystkie rozgrywki, w których uczestniczyły. Teraz przyjdzie pora powalczyć o najważniejsze trofea. Mowa nie tylko o mistrzostwie Polski, ale także Europy.

Czy w środę Bartosz Bednorz, lider gości, poprowadzi swoją drużynę do zwycięstwa? Tego dowiemy się o 20:30, bowiem właśnie na tę godzinę zaplanowano start meczu. Transmisja w Polsacie Sport.

PlusLiga w internecie. Stream online z meczu Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Spotkanie Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle można śledzić także na żywo w internecie. Stream online z tej potyczki będzie aktywny na platformie Polsat Box Go. Z tych usług można korzystać również na urządzeniach mobilnych.

Darmowa relacja LIVE z PlusLigi. Mecz Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle na WP SportoweFakty.

Początek meczu Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: 20:30. Transmisja TV: Polsat Sport. Stream online: Polsat Box Go. Relacja LIVE: WP SportoweFakty.

Przeczytaj także:
Tie-break w Rzeszowie. Długie starcie na początek walki o brąz w PlusLidze

ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami

Źródło artykułu: WP SportoweFakty