Podczas ostatnich kilku tygodni w polskiej siatkówce - zarówno tej męskiej jak i kobiecej - działo się dużo. Panie i panowie rozgrywali mecze na różnych szczeblach. Kibice żeńskiej zespołów mogli wspierać swoje ulubione drużyny podczas rozgrywek TauronLigi, Ligi Mistrzyń (Developres Bella Dolina Rzeszów, Grupa Azoty Chemik Police i ŁKS Commercecon Łódź) czy Pucharu CEV (Grot Budowlani Łódź). Wspomniane spotkania zgromadziły wielu widzów przed telewizorami.
Firma Sponsoring Insight przygotowała wyniki oglądalności rozgrywek pań w grudniu 2022 i styczniu 2023 roku. Analizy obejmują zarówno transmisje na żywo, jak i powtórki. Z nich wynika, że zdecydowanie największą oglądalnością w TauronLidze w przytoczonym okresie cieszyło się hitowe styczniowe starcie Developresu Bella Dolina Rzeszów z Chemikiem Police. Ten mecz oglądało na kanale Polsat Sport 111 821 widzów.
W pierwszym miesiącu bieżącego roku wielu kibiców zdecydowało się też na obejrzenie spotkań Roleski Grupa Azoty Tarnów - IŁ Capital Legionovia oraz OnlyBio Pałac Bydgoszcz - Grupa Azoty Chemik Police. Oglądalność tych meczów wyniosła odpowiednio 81 402 i 77 737 widzów. W grudniu 2022 roku ponownie najlepszy wynikiem mógł pochwalić rzeszowski team. Jego pojedynek z zespołem ŁKS Commercecon Łódź obejrzało 77 757 osób. W czołowej trójce pojawiły się też starcia Roleski Grupa Azoty Tarnów - IŁ Capital Legionovia (53 460 widzów) i OnlyBio Pałac Bydgoszcz - Grupa Azoty Chemik Police (51 713).
- Cały czas staramy się zwiększać liczbę transmisji TAURON Ligi na sportowych antenach Polsatu. Poza tym wszystkie mecze można obejrzeć, bo te niepokazywane w telewizji są dostępne w Internecie i Polsacie Box Go. Widać, że kibice polskiej siatkówki chcą oglądać mecze siatkarek, a te na szczycie wykręcają naprawdę imponujące wyniki - powiedział Artur Popko, prezes Polskiej Ligi Siatkówki.
Na tle spotkań ligowych świetnie wyglądają wyniki oglądalności Ligi Mistrzyń z polskimi drużynami. Aż 125 tysięcy osób oglądało mecz Chemika Police z C.S.M Targoviste. Ponadto 102 tys. osób zgromadziło spotkanie rzeszowianek z Vasasem Budapeszt.
Czytaj też:
"To był nokaut". Tak włoskie media opisują to, co zrobił mistrz Polski
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan