Bezradność mistrza. Developres zdominował hit Tauron Ligi

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów

Wygrane 25:12 i 25:10 Developresu Bella Dolina Rzeszów były policzkiem dla Grupy Azoty Chemika Police. W całym meczu drużyna z Podkarpacia zwyciężyła 3:1, a i mogła zamknąć go wcześniej niż w czterech setach.

Konfrontacja w hali Podpromie była siatkarskim wydarzeniem dnia w Polsce. Wicemistrz kraju, a także posiadacz Pucharu i Superpucharu rzucił wyzwanie mistrzowi. Developres coraz częściej radzi sobie z Chemikiem, a tym razem miał o jeden dzień więcej na przygotowanie się do meczu i nie musiał przed nim podróżować. To wszystko działało na jego korzyść.

Rzeszowianki narzuciły warunki od początku meczu, a wywierana przez nie presja nie ułatwiała dobrego wejścia w pojedynek policzankom. Marek Mierzwiński zażądał przerwy przy stanie 4:8, a następnie 8:16, ale to nie pomagało Chemikowi. Dobrze nakręcona machina Developresu rozbiła przyjezdne 25:12.

Po stronie Chemika pojawiały się zmienniczki Fabiola, Maira Cipriano czy Iga Wasilewska, a gra w drugim secie była bardziej wyrównana. Developres zatrzymał inicjatywę po swojej stronie siatki i wypracował sobie kilkupunktowe prowadzenie. Chemik znalazł się w opresji, ale potrafił z niej wyjść. Atakiem Martyny Czyrniańskiej z drugiej linii doprowadził do remisu 23:23, a w krótkiej grze na przewagi na 27:25 dla Chemika zaatakowała Katarzyna Połeć.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: treningi z nią dałyby popalić! Polska dziennikarka w formie

Developres pokazał w trzecim secie, że uczy się na własnych błędach i tym razem nie zmarnował prowadzenia. Wygrana 25:20 zapewniła gospodyniom punkt do tabeli. Najlepszą punktującą spośród podopiecznych Stephane'a Antigi była Ana Kalandadze, dla której największym wsparciem były Gabriela Orvosova i Jelena Blagojević.

Silną bronią Developresu był także blok, którym już w czwartym secie zatrzymał między innymi Agnieszkę Korneluk oraz Martynę Czyrniańską. Dzięki temu zdobył przewagę 10:6. Kolejene punkty do zaliczki dorzucił przy serwisach liderki Any Kalandadze. Do żadnego zwrotu akcji już nie doszło, a wynik 25:10 był kolejnym policzkiem dla mistrza Polski.

Developres Bella Dolina Rzeszów - Grupa Azoty Chemik Police 3:1 (25:12, 25:27, 25:20, 25:10)

Developres: Wenerska, Blagojević, Kalandadze, Centka, Jurczyk, Orvosova, Szczygłowska (libero) oraz Bińczycka, Obiała

Chemik: Oveckova, Łukasik, Czyrniańska, Korneluk, Połeć, Brakocević-Canzian, Stenzel (libero), Jagła (libero) oraz Fabiola, Cipriano, Wasilewska, Sikorska

MVP: Ana Kalandadze (Developres)

#DrużynaPktMZPSety
1 ŁKS Commercecon Łódź 71 26 25 1 77:17
2 PGE Rysice Rzeszów 61 23 20 3 64:17
3 Grupa Azoty Chemik Police 52 24 18 6 60:26
4 BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 41 25 13 12 49:46
5 Energa MKS Kalisz 32 22 11 11 37:42
6 Grot Budowlani Łódź 32 24 11 13 40:50
7 KGHM #VolleyWrocław 29 22 10 12 37:45
8 UNI Opole 20 22 6 16 31:54
9 Metalkas Pałac Bydgoszcz 18 23 5 18 26:57
10 MOYA Radomka Radom 16 22 5 17 27:55
11 Grupa Azoty Akademia Tarnów 12 20 4 16 24:54
12 0 0 0 0 0:0
13 IŁ Capital Legionovia Legionowo 0 3 0 3 0:9

Czytaj także: Gigant w ćwierćfinale. Twarde starcie klubu Polaka
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty