Zaskoczenie w Tauron Lidze. Klęska mistrzyń Polski

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki Grupy Azoty Chemika Police
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki Grupy Azoty Chemika Police

Grupa Azoty Chemik Police wygrał wysoko pierwszego seta w meczu z UNI Opole i nie zanosiło się na późniejszą katastrofę. Mistrz Polski przegrał 1:3, a na początku czwartej partii najadł się wstydu.

Podróżniczki z Polic trafiły tym razem do Opola. Grająca ostatnio z powodzeniem na wyjazdach drużyna odwiedziła wcześniej LOS Nowy Dwór Mazowiecki i Grota Budowlanych Łódź. Dla Chemika to wstęp do intensywnego grania, ponieważ w grudniu wystartuje również w Lidze Mistrzyń.

Chemik zagrał w silnym zestawieniu i na początku meczu przeważał. Na boisku były doświadczone Fabiola i Jovana Brakocević-Canzian, a także reprezentantki kraju Czyrniańska, Łukasik, Korneluk i Stenzel. Szóstka została uzupełniona Igą Wasilewską, która w poprzednim meczu świetnie spisała się w bloku. Z czasem Maira Cipriano zastąpiła Czyrniańską i także dołożyła cegiełkę do wygrania 25:17 pierwszego seta.

Wysoka wygrana w pierwszym secie miała być optymistycznym znakiem dla Chemika, ale spowodowała rozluźnienie jego siatkarek. Z kolei UNI Opole poprawiło skuteczność w ataku, a i ofiarnie broniło. Co prawda gospodynie dwa razy gubiły kilkupunktowe prowadzenie, ale rozstrzygnęły partię akcją na 28:26 w grze na przewagi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek już znudziło się odpoczywanie

W zespole z Opola dobrze prezentowała się Anastasija Kraiduba, która w poprzednim meczu nie znalazła się w podstawowym składzie. Po powrocie była zapracowana w ataku i w bloku. Generalnie po dwóch setach aż sześć zawodniczek UNI miało na koncie minimum jeden punkt zdobyty blokiem. Gospodynie zwyciężyły 25:23 w trzeciej partii, więc pierwsza niespodzianka stała się faktem. Chemik stracił punkty po raz drugi w sezonie Tauron Ligi.

Ledwo rozpoczęła się czwarta runda, a było prawie pewne, że nieszczęścia Chemika jeszcze nie skończyły się. Otwarcie seta wynikiem 1:12 było wstydliwe dla faworytek. UNI Opole nie zamierzało wypuścić szansy z rąk i nie pozwoliło przeciwniczkom na powrót z dalekiej podróży. Drugoroczniak w elicie zwyciężył 25:14 i w całym meczu 3:1.

UNI Opole - Grupa Azoty Chemik Police 3:1 (17:25, 28:26, 25:23, 25:14)

UNI: Pellegrino, Stronias, Makarowska-Kulej, Kraiduba, Orzyłowska, Conceicao, Adamek (libero) oraz Janicka, Kecher, Sieradzka

Chemik: Fabiola, Czyrniańska, Łukasik, Korneluk, Wasilewska, Brakocević-Canzian, Stenzel (libero) oraz Cipriano, Połeć, Sikorska, Jagła (libero)

MVP: Anastasija Kraiduba (UNI)

#DrużynaPktMZPSety
1 ŁKS Commercecon Łódź 71 26 25 1 77:17
2 PGE Rysice Rzeszów 61 23 20 3 64:17
3 Grupa Azoty Chemik Police 52 24 18 6 60:26
4 BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 41 25 13 12 49:46
5 Energa MKS Kalisz 32 22 11 11 37:42
6 Grot Budowlani Łódź 32 24 11 13 40:50
7 KGHM #VolleyWrocław 29 22 10 12 37:45
8 UNI Opole 20 22 6 16 31:54
9 Metalkas Pałac Bydgoszcz 18 23 5 18 26:57
10 MOYA Radomka Radom 16 22 5 17 27:55
11 Grupa Azoty Akademia Tarnów 12 20 4 16 24:54
12 0 0 0 0 0:0
13 IŁ Capital Legionovia Legionowo 0 3 0 3 0:9

Czytaj także: Przełamanie w PlusLidze. Kosztowało ono dużo nerwów
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty