Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zapisała się w historii polskiego sportu nie tylko jako drużyna, która przerwała posuchę w siatkarskiej Lidze Mistrzów i po 42 latach zdobyła najcenniejszy puchar Europy. Mało tego, uczyniła to dwukrotnie, w 2021 i 2022 roku.
Teraz przystępuje do nowego sezonu tych rozgrywek z zamiarem trzeciego z rzędu zwycięstwa i zbliżenia się tym samym do wyczynu Zenitu Kazań. Od kiedy w 2000 roku Puchar Europy Mistrzów Klubowych przemianowano na Ligę Mistrzów, rekord należy do rosyjskiego zespołu. Triumfował cztery razy z rzędu w latach 2015-2018.
W sezonie 2022/2023 podopieczni Tuomasa Sammelvuo trafili do grupy z VK CEZ Karlovarsko, VC Menen oraz Itas Trentino. To oznacza, że już na grupowym etapie rozgrywek polska ekipa zmierzy się ze swoim rywalem z poprzedniego finału Ligi Mistrzów. To też zdecydowanie najsilniejszy rywal w grupie. Z ekipami z Czech i Belgii kędzierzynianie powinni sobie poradzić bez większych problemów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: nagranie wyświetlono ponad 2 mln razy. Co za gest!
I to bez względu na to, że tegorocznej PlusLidze mistrzowie Polski radzą sobie dość przeciętnie. Na osiem meczów wygrali pięć. W zeszłej kolejce pokonali będący na fali Projekt Warszawa 3:1, co pozwala im patrzeć nieco bardziej optymistycznie w przyszłość. Gorszą wiadomością na pewno jest to, że problemy zdrowotne ma podstawowy środkowy zespołu, David Smith.
Swoje zmagania w tegorocznej Lidze Mistrzów ZAKSA rozpocznie od meczu z CEZ Karlovarsko. Czeski zespół jak na razie pozostaje niepokonany w swojej rodzimej lidze. W jego składzie występuje dwóch Polaków, Kewin Sasak i Łukasz Wiese. - Chcemy równać do ich poziomu gry i walczyć o każdy punkt, a w najlepszym możliwym scenariuszu zwyciężyć - zapowiada ambitnie Adam Zajicek, kapitan ekipy z Karlowych Warów.
Początek spotkania Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - VK CEZ Karlovarsko 9 listopada o godz. 20:30. Transmisja w Polsat Sport i na platformie Polsat Box Go.
Czytaj także:
-> Bartosz Bednorz rozkręca się w Chinach
-> Oni zaskoczyli rywali zagrywką. Punkty, bloki, asy 8. kolejki PlusLigi