Odmieniona Energa MKS Kalisz niesiona dopingiem kompletu publiczności od zwycięstwa rozpoczęła przygodę z rozgrywkami Tauron Ligi w sezonie 2022/2023. Kaliszanki po trzygodzinnym boju pokonały zespół z Bielska-Białej.
Beniaminek z Tarnowa przegrał z kolei w Bydgoszczy 1:3. Również podczas piątkowego spotkania w ramach 2. kolejki tarnowianki nie były faworytkami.
Mimo to lepiej mecz rozpoczął się dla przyjezdnych, które wypracowały sobie przewagę. Po asie serwisowym, jaki posłała Klaudia Świstek, zrobiło się już 12:9 i sztab szkoleniowy Energi MKS-u wziął przerwę na żądanie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunach
Miejscowe próbowały gonić, efektownie w ataku prezentowała się Karolina Drużkowska, która wykończyła 5 z 9 akcji, ale na niewiele się to zdało. Siatkarki beniaminka za każdym razem potrafiły się obronić, czego dowodem była dobra gra blokiem i to one wygrały pierwszego seta.
W drugim secie role się odwróciły i to podopieczne trenera Marcina Widery starały się uciekać rywalkom. Te w pewnym momencie doprowadziły do remisu (12:12). Ważny punkt, po długiej wymianie, zdobyła Aleksandra Rasińska, która po chwili stanęła na zagrywce i posłała asa. Moment później było już 15:12 i o czas poprosił szkoleniowiec gości.
Wtedy w szeregi kaliszanek wkradła się niemoc. Traciły kolejne punkty, aby ostatecznie przegrać również drugiego seta. Kropkę nad "i" postawiła Wiktoria Kowalska, która w całym secie zdobyła pięć punktów.
W tym momencie tarnowianki były już pewne pierwszego w historii punktu wywalczonego w najwyższej klasie rozgrywkowej i były o krok od zgarnięcia w Kaliszu pełnej puli. Nie poszły jednak za ciosem, w ich szeregi wkradł się chaos, a wyżej notowane rywalki zaczęły łapać wiatr w żagle i szybko wypracowały sobie sześciopunktową przewagę (8:2). Nawet i to nie okazało się bezpiecznym wynikiem dla kaliszanek.
Przyjezdne w krótkim czasie odrobiły straty i nawet doprowadziły do wyrównania (9:9). Trener Widera natomiast w międzyczasie postanowił dać kolejną szanse niespełna 16-letniej Zofii Sobanty. Na początek popełniła błąd, ale szybko złapała rytm i potrafiła zaskoczyć rywalki zagrywką. Poziom spotkania się obniżył, a miejscowe przełamały się i przedłużyły swoje szanse na zwycięstwo, wygrywając tego seta pewnie do 18.
Spotkanie zaczęło wymykać się przyjezdnym spod kontroli. To była woda na młyn dla rozpędzających się kaliszanek. Solidnie w ataku grała Aleksandra Rasińska, w zespole trenera Widery zaczęły funkcjonować także inne elementy. To sprawiło, że o losach spotkania miał zadecydować tie-break. Siatkarki Energi MKS-u po raz drugi z rzędu zafundowały swoim kibicom prawdziwy dreszczowiec.
W tie-breaku wydawało się, że tarnowianki są już bez szans na końcowy triumf. Siatkarki beniaminka zaczęły się jednak odradzać i doprowadziły do wyrównania 9:9, co oznaczało, że emocje zaczynają się od nowa. Od tego momentu wstąpiły w nie nowe siły i zwyciężyły ostatecznie w tym spotkaniu. MVP została Klaudia Świstek, zdobywczyni 14 punktów. Miejscowym nie pomogły 22 "oczka" Aleksandry Rasińskiej i udana zmiana Zofii Sobanty.
Energa MKS Kalisz - Roleski Grupa Azoty Tarnów 2:3 (21:25, 19:25, 25:18, 25:16, 11:15)
Energa MKS Kalisz: Cygan, Grabka, Drużkowska, Efimienko-Młotkowska, Rasińska, Kuligowska, Lemańczyk (libero) oraz Wawrzyniak, Sobanty, Wójcik, Bartkowska, Fedorek
Roleski Grupa Azoty Tarnów: Gierasimowa, Kowalska, Marcyniuk, Ponikowska, Łyczakowska, Świstek, Pawłowska (libero) oraz Szczepańska, Szumera, Beczewa, Lukić
MVP: Klaudia Świstek
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | ŁKS Commercecon Łódź | 71 | 26 | 25 | 1 | 77:17 |
2 | PGE Rysice Rzeszów | 61 | 23 | 20 | 3 | 64:17 |
3 | Grupa Azoty Chemik Police | 52 | 24 | 18 | 6 | 60:26 |
4 | BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała | 41 | 25 | 13 | 12 | 49:46 |
5 | Energa MKS Kalisz | 32 | 22 | 11 | 11 | 37:42 |
6 | Grot Budowlani Łódź | 32 | 24 | 11 | 13 | 40:50 |
7 | KGHM #VolleyWrocław | 29 | 22 | 10 | 12 | 37:45 |
8 | UNI Opole | 20 | 22 | 6 | 16 | 31:54 |
9 | Metalkas Pałac Bydgoszcz | 18 | 23 | 5 | 18 | 26:57 |
10 | MOYA Radomka Radom | 16 | 22 | 5 | 17 | 27:55 |
11 | Grupa Azoty Akademia Tarnów | 12 | 20 | 4 | 16 | 24:54 |
12 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0:0 | |
13 | IŁ Capital Legionovia Legionowo | 0 | 3 | 0 | 3 | 0:9 |
Czytaj także:
- Nie pomogły rekordy bełchatowian. Punkty, bloki, asy 7. kolejki PlusLigi
- Wieczór późny, ale mecz szybki. Łatwa wygrana ŁKS-u Commercecon Łódź