Włoskie media: rekordowa liczba uczestników mistrzostw świata 2026

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Polski w siatkówce
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Polski w siatkówce

Światowa Federacja Siatkówki nie przestaje zaskakiwać. Jak informuje włoski dziennikarz Gianluca Pasini, na turnieju mistrzostw świata w 2026 roku ma wystąpić rekordowa liczba uczestników.

W tym artykule dowiesz się o:

Światowa Federacja Siatkówki w ostatnich latach nie ma najlepszej prasy. Po ataku Rosji na Ukrainę, decydenci z FIVB długo zwlekali z odebraniem prawa do organizacji turnieju mistrzostw świata siatkarzy przedstawicielom kraju agresora. Ostatecznie najlepsze ekipy globu gościły Polska i Słowenia.

O ile w kraju nad Wisłą, tradycyjnie już, organizacja była bliska perfekcji, to ekipy uczestniczące w zmaganiach na Bałkanach, miały sporo zastrzeżeń do warunków, jakie zostały im zaoferowane. Sporo było pretensji dotyczących zakwaterowania, wyżywienia, a nawet warunków do treningu. Światowa Federacja wydała wówczas lakoniczny komunikat, w którym przeprosiła uczestników za wszelkie niedogodności i obiecała przyjrzeć się sprawie.

W 2026 roku zastrzeżeń powinno być zdecydowanie mniej. Jak informuje włoski dziennikarz Gianluca Pasini, gospodarzem zmagań zarówno kobiet i mężczyzn w 2026 roku ma być Japonia. Rywalizacja mężczyzn po raz ostatni gościła w Kraju Kwitnącej Wiśni w 2006 roku. Dla reprezentacji Polski, prowadzonej przez Raula Lozano, rywalizacja zakończyła się zdobyciem srebrnego medalu, pierwszego od pamiętnych MŚ w Meksyku w 1974 roku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: plaża na Florydzie, a tam Polka. Zachwytom nie ma końca

W przypadku żeńskich zespołów sytuacja wygląda nieco inaczej. Azjaci organizowali bowiem zmagania o tytuł mistrzyń globu od 1998 roku już czterokrotnie (1998, 2006. 2010, 2018).

Według doniesień włoskich mediów zapadła również decyzja o powiększeniu grona uczestników mundialu z 24 zespołów do 32. Jest to bardzo zaskakująca informacja, bowiem już podczas tegorocznego mundialu większość spotkań bez udziału ekip gospodarzy, nie cieszyło się zbyt dużym zainteresowaniem.

Sportowo przepaść pomiędzy poszczególnymi ekipami również była bardzo widoczna. Kenijki z Holandią przegrały po 66 minutach gry, zdobywając 39 punktów. Starcia Włoszek z Kamerunem, Brazylii z Portoryko i Serbii z Kazachstanem rozstrzygnęły się po 58 minutach.

Czytaj także:
Walczyły jak lwice, Polki przegrały z Serbią. Zobacz kulisy ćwierćfinału MŚ!
Gwiazdor kadry Polski pod wrażeniem wyczynu Stysiak. "Ile ona zdobyła punktów!"

Komentarze (0)