Mecz o wszystko. Rewelacja ostatnich kilku lat na drodze polskich siatkarek

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski

Zwycięstwem nad USA polskie siatkarki przeniosły kibiców do raju. By w nim pozostać, muszą pokonać rewelację ostatnich kilku lat. Mecz Polska - Kanada, który najpewniej zadecyduje o awansie do ćwierćfinału mistrzostw świata siatkarek, już o 20:30.

Euforia zapanowała w Polsce po zwycięstwie Biało-Czerwonych nad mistrzyniami olimpijskimi. Polki pokonały Amerykanki 3:0 na MŚ siatkarek. Co najważniejsze to zwycięstwo dało im oddech. Wciąż bowiem wszystko w kontekście awansu do ćwierćfinału zależy od podopiecznych Stefano Lavariniego.

Wystarczy bowiem wygrać dwa ostatnie spotkania, by znaleźć się w najlepszej ósemce turnieju. Na pierwszy ogień Kanadyjki, które mogą się nie kojarzyć z czołówką żeńskiej siatkówki i pozostawały przez lata w cieniu kolegów.

Krok po kroczku do elity

W 2019 roku zawodniczki z Ameryki Północnej zaskoczyły siatkarski świat, kiedy to wygrały Challenger Cup i otrzymały tym samym bilet do Ligi Narodów. Swój debiut w elicie zaliczyły dwa lata później w sezonie, w którym nie było spadków i awansów z rozgrywek, a wykorzystały go na budowanie drużyny. 14. miejsce i pokonanie faworyzowanej Turcji stworzyło podwaliny pod to, co działo się w tym sezonie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznajesz ją? Nie nudzi się na sportowej emeryturze

Najpierw liczyły się niemal do samego końca w walce o awans do turnieju finałowego. Później na mistrzostwach świata zaczęły zaskakiwać. Były losowane z 5. koszyka, a w fazie grupowej ograły Bułgarki oraz Niemki. Później to samo zrobiły z Tajkami i dość nieoczekiwanie to właśnie one znalazły się na miejscu czwartym, które dawałoby awans do ćwierćfinału.

Później nastąpiła spodziewana porażka z Turczynkami, ale wciąż, jeśli pokonają Polki, mają spore szanse na awans do następnej fazy.

Wyjątkowa drużyna

Kanadyjki są wyjątkową drużyną na mistrzostwach świata nie tylko z powodu swojego szybkiego rozwoju. Shannon Winzer jest jedyną kobietą, która prowadzi zespół w tegorocznym turnieju. - Mężczyźni muszą udowodnić, że nie potrafią trenować, z kolei kobiety muszą udowodnić, że potrafią - mówiła dla CBC.

To właśnie ona potrafiła skomponować zespół, w którym prym wiodą dwie zawodniczki: atakująca Kiera van Ryk oraz przyjmująca Alexa Gray. Do tego rozgrywająca Emily Maglio, nieźle funkcjonujący środek dają ekipie możliwości, by zagrozić niemal każdemu przeciwnikowi.

Czy Kanadyjki napsują krwi także Polkom? Mecz Polska - Kanada już w piątek, 7 października o godz. 20:30. Transmisja na kanałach TVP, Polsat Sport, sport.tvp.pl oraz Polsat Box Go. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.

Czytaj więcej:
Dziennikarze nie dowierzali. Trener Polek zrobił to tuż po meczu
Nagranie trafiło do sieci. To zrobiły rezerwowe polskie siatkarki

Komentarze (3)
avatar
sondor
7.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niby faworytkami spotkania są Polki, ale przypomnijcie kto był faworytem w spotkaniu USA-Polska, ro wszystko będzie uzależnione od psychiki zawodniczek. Dało się zauważyć jedno pozytywne zjawis Czytaj całość
avatar
Franek631
7.10.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
avatar
Grish
7.10.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przy korzystnych wynikach innych spotkań w naszej grupie, może wystarczyć jedno zwycięstwo do awansu, nieważne czy z Niemkami czy Kanadyjkami. To tak w ramach ciekawostki, bo oczywiście zamiast Czytaj całość