Niemki poligonem doświadczalnym trenera Heynena? "Fantastycznie byłoby kiedyś wynieść Polki na ten sam poziom"

Materiały prasowe / FIVB / Volleyballworld / Vital Heynen
Materiały prasowe / FIVB / Volleyballworld / Vital Heynen

Trener Vital Heynen po igrzyskach olimpijskie opuścił reprezentację Polski mężczyzn. - Fantastycznie byłoby kiedyś wynieść biało-czerwone na ten sam poziom - mówi o możliwej dalekiej przyszłości trener Niemek.

Trener Vital Heynen na początku tego roku został ogłoszony następcą Felixa Koslowskiego, który prowadził żeńską reprezentację przez ostatnie sześć sezonów. Podczas aktualnych mistrzostw świata Niemki przeplatają lepsze występy niespodziewanymi porażkami. Belg ma już jednak pełen przegląd tego, jak każda z jego podopiecznych sprawuje się w meczu z jedną z najlepszych drużyn świata.

- Daliśmy wszystkim 14 zawodniczkom szansę na spróbowanie swoich sił. Mecz z Amerykankami służył temu, aby te siatkarki, które do tej pory nie mogły się pokazać weszły na boisko. To logiczny wynik, biorąc pod uwagę, że Amerykanki to drużyna, która ma w swoich szeregach tyle jakości. Pozostałe rezultaty dały nam awans do kolejnej rundy, a to było naszym celem. Przeniesiemy się do dużej hali, mamy przed sobą mecz z Polkami, przed nami bardzo ciekawe dni - podkreślił trener, który poprowadził męską reprezentację Polski do mistrzostwa świata w 2018 roku.

Zanim na stanowisku selekcjonera biało-czerwonych zatrudniony został Stefano Lavarini, trener Heynen był wymieniany w gronie potencjalnych kandydatów do objęcia sterów polskiej reprezentacji.

- To był czas, kiedy mogłem sobie wyobrazić siebie w roli trenera żeńskiej reprezentacji. Polska kadra ma ogromny potencjał. Pewnego dnia, gdy już uda mi się zdobyć więcej doświadczenia, być może mógłbym widzieć siebie w tej roli. Na razie mogę powiedzieć, że moje wyniki bronią mnie jako dobrego szkoleniowca męskiej reprezentacji, ale jeśli chodzi o trenowanie pań jest to dla mnie wciąż proces nauki - podkreślił Heynen.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznajesz ją? Nie nudzi się na sportowej emeryturze

Trener Niemek nie wyklucza scenariusza, w którym plotki mogłyby stać się faktami. Jak zapewnia, do tego jednak jeszcze daleka droga i z rezerwą wypowiada się o swoich aspiracjach.

- Każdego dnia uczę się tego zawodu. Na pewno praca w kadrze Niemiec i prowadzenie tureckiego klubu mi w tym pomogą. To odległa przyszłość, ale kiedyś pomyślałem sobie, że fantastycznie byłoby wynieść żeńską reprezentację Polski na ten sam poziom, który udało nam się osiągnąć z biało-czerwonymi - zdradził jedno ze swoich marzeń Heynen.

Trenera reprezentacji Niemiec poprosiliśmy także o próbę przewidzenia scenariusza meczu z biało-czerwonymi. Niestety, bezskutecznie.

- Jest jeszcze za wcześnie, by mówić o meczu z Polkami. Wiem, że wy, dziennikarze wybiegacie daleko w przyszłość, ale dla mnie najważniejsze jest kolejne spotkanie - skwitował to pytanie trener Vital Heynen.

Zobacz również:
Semeniuk pokazuje klasę w nowym klubie. Leon "tylko" się przyglądał
MŚ: Włoszki nie miały sobie równych w grupie A

Komentarze (0)