Polacy czują nadchodzące mistrzostwa świata. "Jazda bez trzymanki"

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Bartosz Kwolek
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Bartosz Kwolek

Reprezentanci Polski odnieśli przekonujące zwycięstwo w Memoriale Huberta Jerzego Wagnera na niespełna tydzień przed rozpoczęciem mistrzostw świata. Bartosz Kwolek powiedział w rozmowie z Polsatem Sport o rosnącym ciśnieniu.

Polska nie oddała przeciwnikom ani jednego seta w Memoriale Huberta Jerzego Wagnera. Kolejno zwyciężyła 3:0 z Iranem, Argentyną oraz Serbią. Już po dwóch meczach miała w kieszeni pierwsze miejsce w turnieju w Krakowie. W trzecim starciu również postawiła na swoim, choć drużyna z Bałkanów potrafiła prowadzić przed ostatnimi piłkami w partiach.

- Musimy unikać falowania w grze, ponieważ na wysokim poziomie wykorzystuje się wszystkie chwile słabości. Naszym zadaniem jest trzymanie się określonego planu i najwyższego poziomu przez cały czas - powiedział Bartosz Kwolek, przyjmujący reprezentacji Polski.

Starcie z Serbią było przedostatnim sprawdzianem przed rozpoczęciem mistrzostw Świata. W przyszłym tygodniu drużyna Nikoli Grbicia rozegra jeszcze mecz towarzyski z Argentyną w Katowicach. Później przystąpi do próby obronienia mistrzostwa po raz drugi z rzędu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: komentator oszalał. Co za gol!

- Znam realia mistrzostw świata, ale nie znam realiów mistrzostw w Polsce. Gra w naszym kraju to będzie na pewno zupełnie inna jazda - raczej jazda bez trzymanki, a nie powolna - powiedział Kwolek.

- Mam nadzieję, że jesteśmy gotowi i atmosfera turnieju nie przytłamsi nas. Dochodzą do nas już głosy z różnych stron, a kulka z presją zaczyna staczać się ze stoku. Liczę, że udźwigniemy to wszystko. Mamy fajny zespół, będący mieszanką doświadczenia z młodością, który stać na dużo - dodał siatkarz.

Czytaj także: Nikola Grbić dał pograć rezerwowym. Łukasz Kaczmarek ocenił swoją postawę
Czytaj także: "To nieprawdopodobne". Tak mecz Polaków komentowano na Twitterze

Komentarze (0)