Biało-Czerwoni zakwalifikowali się do udziału w turnieju finałowym World Tour 2017 jako jedna z ośmiu najlepszych par rankingu FIVB (nasi siatkarze zajmują trzecie miejsce w tym rankingu).
W środę na inaugurację turnieju Polacy pokonali 2:0 Brazylijczyków Alvaro Filho/Saymon. Ich drugimi rywalami był niemiecki duet Sebastian Dollinger/Jonathan Erdmann, który występuje w finałach, dzięki dzikiej karcie.
Nasi reprezentanci nie weszli dobrze w spotkanie, natomiast rywale grali skutecznie, co pozwoliło im na wypracowanie przewagi (6:9, 8:13). Biało-Czerwonym udało się zniwelować straty do jednego punktu (16:17), lecz końcówka znów należała do niemieckiej pary.
Piotr Kantor i Bartosz Łosiak świetnie otworzyli drugą partię (3:0). Grali bardzo dobrze w każdym elemencie i teraz to oni dyktowali tempo gry. W tej odsłonie rozbili rywali do 12.
ZOBACZ WIDEO Kubiak o "cudownym" ozdrowieniu Bieńka: To twarda sztuka
W tie-breaku toczyła się wyrównana walka, ale inicjatywa była po stronie naszych reprezentantów. Polacy skutecznie odpierali napór rywali, a po emocjonującej końcówce triumfowali 15:13.
Dzięki temu zwycięstwu Kantor/Łosiak zakończyli fazę grupową jako liderzy swojego zestawienia. W piątek 25 sierpnia Polacy zagrają w ćwierćfinale, ich rywal jeszcze nie jest znany.
Kantor/Łosiak (Polska) - Dollinger/Erdmann (Niemcy) 2:1 (18:21, 21:12, 15:13)