Paryż 2024. Niepocieszeni kuzyni. Druga porażka

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Cameron Spence / Na zdjęciu: Marco i Esteban Grimaltowie.
Getty Images / Cameron Spence / Na zdjęciu: Marco i Esteban Grimaltowie.
zdjęcie autora artykułu

Chilijscy kuzyni - Marco i Esteban Grimaltowie - przegrali drugi mecz podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Triumf odniosła holenderska para ze skandalistą w składzie.

Faza grupowa w siatkówce plażowej trwa w najlepsze podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Za nami piąta sesja popołudniowa na imprezie czterolecia rozgrywanej w stolicy Francji. Zostały rozegrane dwa spotkania kobiet (w grupie C i F) oraz jedno mężczyzn (B).

O godz. 15:00 swój mecz rozpoczęły Sara Hughes oraz Kelly Chang. Ich rywalkami były reprezentantki gospodarzy - Clemence Vieira oraz Aline Chamereau. W roli zdecydowanych faworytek występowały w tym spotkaniu Amerykanki.

Początek starcia okazał się wyrównany - do stanu 11:11, od którego zawodniczki ze Stanów Zjednoczonych wyraźnie zaczęły przeważać nad przeciwnikiem w premierowej partii. Faworytki wygrały pierwszego seta 21:16.

W drugim Vieira oraz Chamereau dużo bardziej postawiły się rywalkom. Prowadziły nawet 12:9. Przeciwniczki z USA szybko odrobiły jednak straty. Zespoły rozegrały końcówkę na przewagi. Z niej zwycięsko wyszły Hughes i Cheng, które odniosły triumf w dwóch setach. Dla nich to drugie zwycięstwo w turnieju. Amerykanki prowadzą w grupie C.

Po starciu kobiet do akcji na piasku przystąpili mężczyźni. Zmierzyli się ze sobą Holendrzy i Chilijczycy. W pierwszej parze znajduje się Steven Van de Velde, który w 2014 r. został skazany przez sąd za gwałt na 12-letniej dziewczynce. Zawodnik poznał swoją przyszłą ofiarę z Wielkiej Brytanii na Facebooku. W 2016 r. usłyszał wyrok czterech lat więzienia. W trakcie rozprawy przyznał się do popełnienia trzech gwałtów na dzieciach.

Po drugiej stronie siatki stanęli kuzyni - Marco oraz Esteban Grimaltowie. Mecz potoczył się pod dyktando reprezentantów Holandii, którzy wygrali 21:19, 21:16. Dla zawodników z Chile to druga porażka w grupie. Kuzyni zajmują w niej ostatnią lokatę.

Na zakończenie sesji popołudniowej obejrzeliśmy trzecie dwusetowe starcie. Hiszpanki (Daniela Alvarez, Tania Moreno) sprawiły niespodziankę i pokonały Francuzki (Lezanę Placette i Alexię Richard) 21:12, 21:15.

Turniej siatkówki plażowej kobiet w ramach igrzysk olimpijskich 2024: Sara Hughes/Kelly Cheng (USA) - Clemence Vieira/Aline Chamereau (Francja) 2:0 (21:16, 23:21)

Lezana Placette/Alexia Richard (Francja) - Daniela Alvarez/Tania Moreno (Hiszpania) 0:2 (12:21, 15:21)

Turniej siatkówki plażowej mężczyzn w ramach igrzysk olimpijskich 2024:

Steven Van de Velde/Matthew Immers (Holandia) - Marco Grimalt/Esteban Grimalt (Chile) 2:0 (21:19, 21:16)

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Szalony mecz Polek z Chinkami. "Ta hala eksplodowała kilka razy"

Czytaj także: Paryż 2024. Dwusetowe rozstrzygnięcia na piachu. Tylko w niektórych setach zaiskrzyło Rozegrali dwa mecze. Pierwsze miejsce mają w kieszeni

Źródło artykułu: WP SportoweFakty