Siatkówka plażowa jest nieco w cieniu halowej odmiany, ale również na piasku Polska może pochwalić się sukcesami. Kiedyś najbardziej rozpoznawalny był duet Grzegorz Fijałek/Mariusz Prudel, czyli dwukrotni brązowi medaliści mistrzostw Europy. Para ta przetarła też szlaki olimpijskie w tej dyscyplinie. Fijałek i Prudel wzięli bowiem udział w igrzyskach w Londynie w 2012, dokonując tego jako pierwsza para z naszego kraju. Dotarli wówczas do ćwierćfinału i zajęli finalnie 5. miejsce.
Od tego momentu nasi reprezentanci nie opuścili żadnych igrzysk w tej konkurencji. W 2016 roku w Rio de Janeiro i w późniejszej edycji w Tokio w turnieju siatkówki plażowej zaprezentowały się nawet dwie polski pary. Podczas zbliżających się zmagań w Paryżu będziemy mogli z kolei emocjonować się występami jednego duetu. Mowa o Bartoszu Łosiaku i Michale Brylu.
Obaj zawodnicy mają już za sobą debiut w olimpijskiej rywalizacji. Dla Łosiaka będzie to już trzeci z rzędu występ na igrzyskach. W poprzednich edycjach wystąpił on jednak u boku Piotra Kantora i w obu przypadkach kończył udział w imprezie na fazie grupowej. Lepsze wspomnienia ma z kolei Bryl, który w parze z Fijałkiem dotarł w Tokio do 1/8 finału, zajmując drugie miejsce w grupie.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: "Złapał nas duży kryzys". Polki bez szans w starciu z Chinkami
Po połączeniu siły Łosiak i Bryk szybko złapali nić porozumienia. Obecnie są jedną z najlepszych par na świecie i zajmują 12. miejsce w rankingu FIVB. Świadczy o tym brązowy medal mistrzostw świata, wywalczony podczas ubiegłorocznej rywalizacji w Meksyku. Można więc liczyć na to, że podczas igrzysk w Paryżu również będą chcieli zaprezentować się z jak najlepszej strony.
W piątek została rozlosowana drabinka turnieju olimpijskiego w stolicy Francji, w którym wezmą udział 24 pary. Łosiak i Bryl trafili do grupy C. Najgroźniejszymi rywalami polskiego duetu będzie światowy numer 3., czyli Nils Ehlers i Clemens Wickler z Niemiec. Dodatkowo naszych siatkarzy plażowych czekają mecze z Australijczykami Thomasem Hodgesem i Zacherym Schubertem oraz francuską parą Remi Bassereau/Julien Lynell.
Do 1/8 finału awansują dwie najlepszej pary z każdej z sześciu grup. Stawkę pierwszego etapu fazy pucharowej uzupełnią dwa najlepsze duety z klasyfikacji trzecich miejsc. Pozostałe cztery pary o przepustkę do 1/8 finału powalczą z kolei w play-offach.
Zobacz także:
Kibice byli zdziwieni? To dlatego nie zagrał Kurek
Medale już czekają. Oto plan na niedzielę w Lidze Narodów