Jestem młody i mogę dużo grać - rozmowa z Cwetanem Sokołowem, atakującym reprezentacji Bułgarii

Nowy atakujący tureckiego Halkbanku Ankara ma za sobą bardzo wyczerpujący sezon klubowy, po którym zaraz stawił się na zgrupowaniu kadry. Jak sam przyznaje, jest w stanie znieść o wiele więcej.

W tym artykule dowiesz się o:

Michał Biegun: W rankingu FIVB jesteście na 8 miejscu, a Chińczycy dopiero na 19, jednak w ostatnim spotkaniu Memoriału Huberta Jerzego Wagnera na boisku nie było widać tej  różnicy.

Cwetan Sokołow: Wbrew pozorom to nie był taki łatwy i miły mecz, a te pięć setów najlepiej o tym świadczy. Czy jesteśmy zawiedzeni? Trochę tak, bo nie wszystkie zagrania wychodziły nam, jakbyśmy sobie tego życzyli. W każdym meczu na memoriale graliśmy różnymi zestawieniami, aby dać szansę na pokazanie się wszystkim zawodnikom. Może czasem nasze błędy były zbyt proste, ale to konsekwencja częstej rotacji, którą zaplanował Plamen Konstantinow.

No właśnie Memoriał i mundial dzieli kilkanaście dni, a wy wciąż szukacie odpowiedniego ustawienia. Czy lepiej w ten sposób się przygotowywać, czy może zgrywać pierwszą szóstkę?

- Cieszę się, że w ten sposób rozegraliśmy ten turniej, bo jest sporo młodych chłopaków, którzy mogli się zaprezentować przed dużą publicznością i poczuć turniejową atmosferę. Dla nas to dobrze, bo z wiadomych przyczyn późno rozpoczęliśmy przygotowania do mistrzostw i nie było wcześniej wielu okazji, aby przetestować odpowiednio każdego zawodnika. Trener mógł zobaczyć, na kogo może liczyć w określonej sytuacji na boisku. Mistrzostwa świata to długa impreza i z pewnością nie będziemy jej grać tylko jedną szóstką. Zmiany na pewno będą potrzebne, a dzięki Memoriałowi mogliśmy je wypróbować.
[ad=rectangle]
Todor Aleksiew powiedział, że jesteście po bardzo wyczerpującym zgrupowaniu, po twarzach niektórych zawodników widać, że nie marnowaliście czasu.

- To prawda, jesteśmy po serii bardzo wymagających treningów, w czasie których mieliśmy sporo zajęć z dużym obciążeniem fizycznym. Ma to na celu przygotować nas do trudów, jakie napotkamy w czasie mundialu. Z drugiej strony nie może być to dla nas wymówką, że w czasie spotkań z Chinami, Polską i Rosją popełniliśmy błędy, których na pewnym poziome powinniśmy się wystrzegać.

Po nieudanej Lidze Światowej doszło do zmiany selekcjonera, jak pan oceni zatrudnienie Plamena Konstantinowa?

- Jestem niezwykle zadowolony, że mamy bułgarskiego szkoleniowca. Jest w naszym kraju kilku doświadczonych specjalistów i wierzyłem, że po rezygnacji Placiego nasza federacja podejmie decyzję o zatrudnieniu naszego rodaka.

Jakie zmiany dostrzega pan w pracy z reprezentacją pod dowództwem  legendy bułgarskiej siatkówki?

- Na pewno mamy z nowym selekcjonerem lepszą komunikację niż z poprzednim szkoleniowcem. Co prawda większość zawodników biegle włada językiem włoskim, jednak niektórzy mieli spore problem ze zrozumieniem intencji trenera. Nominacja dla Plamena to dla nas powietrze, którego potrzebowaliśmy po fatalnych wynikach w  Lidze Światowej

Cwetan Sokołow - najlepszy atakujący XII Memoriału Huberta Jerzego Wagnera
Cwetan Sokołow - najlepszy atakujący XII Memoriału Huberta Jerzego Wagnera

Ten rok jest dla pana niezwykle wyczerpujący, najpierw liga włoska, potem Klubowe Mistrzostwa Świata, aż w końcu reprezentacja. Jak tu znaleźć chwilę na odpoczynek?

- Jestem młodym zawodnikiem i mogę sporo wytrzymać, ale to prawda, że każdy ma jakieś swoje limity wytrzymałości. Teraz nie czuję się zmęczony, ale kto wie co będzie za 5-10 lat? Pewnie odczuję skutki częstego grania, ale najważniejsze, że przed mistrzostwami jestem w dobrej formie.

Dobra dyspozycja wystarczy na rozegranie tak dużej ilości meczów, w tak krótkim odstępie czasowym?

- Czy ja wiem, czy dużo? Jak zagramy te trzynaście meczów to obiecuję, że na pewno ci powiem, oczywiście po finale.

Po mundialu zawita pan do swojego nowego klubu, Halkbanku Ankara. Skąd decyzja o zmianie otoczenia?

- Nowy kraj, nowe doświadczenie i wyzwanie. Cieszę się, że do tego doszło. Ostatnie pięć lat z rzędu spędziłem we Włoszech, więc czułem, że jest to odpowiedni moment na podjęcie decyzji o zmianie otoczenia.

Źródło artykułu: