Natalia Maliszewska trzecia w zawodach Pucharu Świata na 500 metrów w Ałmatach!

Natalia Maliszewska 5. w finale zawodów PŚ. Jest nowy rekord Polski

W fazie ćwierćfinałowej Natalia Maliszewska uzyskała najlepszy czas (43.124). Na tym etapie rywalizacji odpadły inne reprezentantki Polski: starsza siostra liderki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata na 500 metrów Patrycja Maliszewska oraz Nicola Mazur. N. Maliszewska zwyciężyła w drugim biegu 1/4. Mazur była trzecia, a P. Maliszewska czwarta w ostatnim wyścigu ćwierćfinałowym.

Pierwszy półfinał - z udziałem srebrnej medalistki mistrzostw świata z 2018 roku - przerywano dwukrotnie. Zawodniczka Juvenii Białystok ponownie minęła metę jako pierwsza i znowu zakwalifikowała się do finału A zmagań na 500 metrów. W Calgary oraz Salt Lake City stawała na najwyższym stopniu podium, w drugich zawodach sezonu w Kanadzie zajęła czwarte miejsce.

Do finału w Ałmatach poza N. Maliszewską zakwalifikowały się: Węgierka Petra Jaszapati (dziewiąta w klasyfikacji łącznej Pucharu Świata po zmaganiach w Salt Lake City), Holenderka Lara van Ruijven (piąta) oraz Rosjanka Sofia Proswirnowa (ósma).

Finał wygrała Jaszapati. Pozostałe zawodniczki biorące udział w tym wyścigu upadły na ostatnim okrążeniu. Reprezentantka Polski wystartowała z trzeciego toru i po połowie pierwszej pętli była trzecia. Później jechała jako czwarta. Na ostatnim okrążeniu zdecydowanie zbliżyła się do rywalek, ale wówczas doszło do upadków. Kraksę spowodowała Proswirnowa i sędziowie ją zdyskwalifikowali. Druga ostatecznie była van Ruijven, Maliszewską zaś sklasyfikowano na trzecim miejscu.

Mazur uplasowała się na dwunastej pozycji, a P. Maliszewska - na czternastej.

N. Maliszewska pozostała liderką klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w konkurencji 500 metrów. Prowadzi z dorobkiem 31520 punktów. W Ałmatach uzyskała 6400 "oczek". Z czwartego miejsca na trzecie awansowała van Kerkhof, z piątego na drugie - van Ruijven, a z dziewiątego na piąte - Jaszapati.

ZOBACZ WIDEO Dziwna mania w polskich skokach. "Dla mnie to niezrozumiałe"