Kilka dni temu Michał Niewiński był członkiem sztafety reprezentacji Polski, która na mistrzostwach Europy w Gdańsku wywalczyła brązowy medal. Kilka dni później dopisał kolejny sukces do swojego dorobku - tym razem indywidualny.
Podczas mistrzostw świata juniorów 19-latek spisał się kapitalnie już podczas repasaży na dystansie 1500 metrów. Niewiński pobił w tym wyścigu rekord świata juniorów (czas 2:10,495) i wydawało się, że sięgnie po medal w tej konkurencji. Pewnie przeszedł też przez bieg półfinałowym, a w finale ostatecznie otarł się o medal - zajął czwartą lokatę.
To, co nie udało się na 1500 metrów, doskonale wyszło na trzykrotnie krótszym dystansie. Rywalizację na 500 metrów Niewiński rozpoczął od drugiego miejsca w swoim ćwierćfinale. W półfinale nie miał już sobie równych, wygrywając ten etap z najlepszym czasem w całej stawce.
Z kolei w finale Polak stoczył wielką walkę o złoto z Amerykaninem Marcusem Howardem. Ostatecznie to Niewiński wpadł na metę jako pierwszy i został mistrzem świata juniorów.
ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!
Czytaj także:
- Wielka zmiana w klasyfikacji PŚ
- Polacy już czują oddech rywali. Zobacz klasyfikację Pucharu Narodów